Protest polskiej ambasady w Czechach przeciwko reklamie. "Urąga Polakom"
Kontrowersyjną reklamę przygotował koncern T-Mobile. Pokazuje Polaka jako handlarza i złodzieja telefonów komórkowych.
2014-12-03, 20:10
Posłuchaj
Reklama została zamieszczona w telewizji i na portalach społecznościowych. Ambasada Rzeczpospolitej wystosowała pisemny protest do czeskiego kierownictwa firmy T-Mobile.
- Reklama telewizyjna "T-mobile - w naszej klasie jest najlepiej: klasa na nartach" była dla mnie przykrym zaskoczeniem. Stanowczo protestuję przeciwko takim połączeniom, które w sposób uproszczony i skandalizujący prezentują Polaków - napisała ambasador RP w Pradze Grażyna Bernatowicz w liście do prezesa spółki T-Mobile Czechy Milana Vasziny.
Ambasador Bernatowicz ostro krytykuje produkcję tego spotu. - Jestem przekonana, że jest on niezgodny z wszelkimi zasadami reklamy, etyki medialnej i dobrego smaku, ale przede wszystkim szkodzi dobrym relacjom polsko-czeskim, które wiele osób po obu stronach granicy stara się budować.
Jednocześnie ambasador zażądała natychmiastowego zdjęcia reklamy z ramówki telewizyjnej i usunięcia jej z portali społecznościowych.
REKLAMA
T-Mobile.cz/YouTube
W spocie T-Mobile jeden z narciarzy po przekroczeniu czeskiej granicy trafia na przebranego za drzewo Polaka, który okazuje się być obwoźnym handlarzem sprzedającym różnego rodzaju buble. Po krótkiej wymianie zdań w łamanej polszczyźnie narciarz wymienia u polskiego handlarza telefon na nowy, który natychmiast się psuje. W tym czasie Polak znika i nie można już wycofać się z tej transakcji, a lektorka przekonuje, że rozsądniejsze będzie skorzystanie z usług operatora.
Według Czeskiego Radia, zespół prasowy firmy T-Mobile odmawia skomentowania zarówno reklamy jak i protestu polskiej ambasady.
REKLAMA
IAR/iz
REKLAMA