"Rossijskaja Gazieta": skandal "nie na żarty" po wypowiedzi szefa FBI

Dziennik odnosi się do reakcji polskich władz na niedawną wypowiedź szefa FBI, który zaliczył Polskę do krajów odpowiedzialnych za Holokaust.

2015-04-21, 10:03

"Rossijskaja Gazieta": skandal "nie na żarty" po wypowiedzi szefa FBI

Posłuchaj

Rosyjska prasa o słowach szefa FBI dotyczących Holokaustu. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

"Rossijskaja Gazieta" przypomina mord żydowskiej ludności w Jedwabnem zaznaczając, że Polacy sami starają się uporać ze swoją trudną historią, w tym kręcąc takie filmy jak nagrodzona Oskarem „Ida”. Dziennik podkreśla, że w czasie hitlerowskiej okupacji Polska, w odróżnieniu od innych zachodnich państw była krajem, w którym za ratowanie Żydów karano śmiercią całe rodziny. - A oni, nie zważając na to, ratowali swoich sąsiadów, płacąc swoim życiem - dodaje gazeta. Zauważa też ostrą reakcję polskich władz, w opinii których amerykański urzędnik wykazał się nie tylko brakiem wiedzy historycznej, ale w jego słowach dało się odczuć elementy nieprzyjaźni.

"Rossijskaja Gazieta" stwierdza, że w ostatnim czasie sporo było podobnych skandali, wywołanych przez niezbyt rozsądne wypowiedzi polityków. Wytyka przy tym szefowi polskiej dyplomacji Grzegorzowi Schetynie oświadczenia, dotyczące wyzwolenia obozu Auschwitz - Birkenau przez Ukraińców. - Tak więc polski minister i amerykański dyrektor FBI tak samo dobrze znają historię - drwi na koniec rosyjski dziennik.

Szef FBI milczy

Polski rząd i prezydent nadal czekają na przeprosiny od dyrektora FBI Jamesa Comeya za jego sugestię o współodpowiedzialności Polaków za Holocaust. Departament Stanu tłumaczy Comeya podkreślając, że wielu Polaków ratowało Żydów podczas wojny. Sam sprawca zamieszania na razie milczy.

REKLAMA

(Źródło: TVP/x-news)

FBI nie odpowiadało w poniedziałek na prośby o komentarz w sprawie wypowiedzi dyrektora Jamesa Comeya. Biuro prasowe nie udzielało nawet informacji czy Polska może spodziewać się przeprosin od dyrektora Agencji albo jakiegokolwiek oświadczenia na ten temat. Odpowiedzi na swój protest nie dostał też ambasador Ryszard Schnepf. - Na tym etapie nie komentujemy tej sprawy, zostawiamy ją naszym gospodarzom z nadzieją, że jak najszybciej uzyskamy satysfakcjonującą odpowiedź - powiedział.

Polscy politycy ostro o stwierdzeniu szefa FBI. "Ta wypowiedź jest skandaliczna” >>>

Międzynarodowy skandal wywołało przemówienie Comeya wygłoszone 15 kwietnia w Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie, a następnie przedrukowane w dzienniku "Washington Post" z okazji Dnia Pamięci o Holokauście. Comey mówił w nim, że Holokaust był "najbardziej znaczącym wydarzeniem w historii ludzkości"; zapowiedział, że każdy nowy funkcjonariusz FBI będzie miał obowiązek odwiedzić Muzeum, by zobaczyć, że "dobrzy ludzie pomagali mordować miliony", podporządkowując się ideologii nazistów.

REKLAMA

Tłumaczył, że najbardziej przerażającą lekcją Holokaustu jest to, iż pokazał on, że ludzie są w stanie zrezygnować z indywidualnej moralności i przekonać się do prawie wszystkiego, poddając się władzy grupy. - W ich mniemaniu mordercy i ich wspólnicy z Niemiec, Polski, Węgier i wielu, wielu innych miejsc nie zrobili czegoś złego. Przekonali siebie do tego, że uczynili to, co było słuszne, to, co musieli zrobić - dodał Comey.

IAR, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej