Szef NBP Marek Belka: nie rozumiem głosowania na komedianta
- Tym, którym się nie udaje jadą na "zmywak" do Dublina, albo do Londynu. Zaciskają zęby i są źli - mówił podczas uroczystości w GPW szef NBP Marek Belka. Jak dodał, w tej sytuacji rozumie, że część z wyborców dała rządzącym czerwoną kartkę.
2015-05-26, 11:44
- Ale jeszcze bardziej bym zrozumiał, gdybyście to zrobili poprzez głosowanie na ustabilizowane lewicowe i prawicowe partie opozycyjne, a nie głosując na komedianta - powiedział Marek Belka.
(źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news)
Poproszony o komentarz do tej wypowiedzi marszałek Sejmu oświadczył, że "po to walczyliśmy jako ruch "Solidarności", aby demokratycznie wybierać nasze władze - w tym prezydenta - a potem go szanować".
- Jeśli grubo ponad 8 mln Polaków uznało, że prezydentem może być Andrzej Duda, to trzeba dać prezydentowi szansę, aby potwierdził to zaufanie, jakim obdarzyli go Polacy - dodał Radosław Sikorski.
REKLAMA
Marek Belka został powołany na stanowisko prezesa Narodowego Banku Polskiego przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Jego kadencja kończy się w przyszłym roku.
Wybory prezydenckie 2015 - czytaj więcej >>>
asop
REKLAMA