"Chcieli przejąć władzę i ustanowić kalifat". Zjednoczone Emiraty Arabskie uderzają w ugrupowani terrorystyczne
Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich oskarżyły 41 osób o przynależność do ugrupowania terrorystycznego, którego celem było przejęcie tam władzy i ustanowienie kalifatu - poinformowała w niedzielę oficjalna agencja prasowa WAM.
2015-08-02, 15:33
Wśród osób, którym postawiono zarzuty, są obywatele różnych państw, w tym Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Stworzyli oni grupę zwolenników "takfir, terrorystycznej i ekstremistycznej ideologii" - poinformował prokurator generalny Salem Said Kubaisz, cytowany przez agencję WAM.
Powiązany Artykuł
Ich celem było "przeprowadzenie ataków na terenie ZEA" w celu "przejęcia władzy i ustanowienia kalifatu" - dodał prokurator, dając do zrozumienia, że podejrzani mogą mieć powiązania z ugrupowaniem dżihadystycznym Państwo Islamskie (IS), które w czerwcu ub.r. ogłosiło kalifat na zdobytych terenach w Syrii i Iraku.
REKLAMA
Wskazał, że grupa działała na zasadzie hierarchii z przywódcą i jego zastępcą na czele; w grupie tej były też komórki odpowiedzialne za rekrutowanie młodych ludzi, szkolenie z posługiwania się bronią i konstruowanie materiałów wybuchowych, a także komórka odpowiedzialna za szerzenie islamistycznej propagandy.
- Śledztwo pokazało, że wewnątrz kraju stworzono ugrupowanie terrorystyczne i nim zarządzano (...) w celu przeprowadzania ataków terrorystycznych na jego terytorium - dodał prokurator Kubaisz. Jak sprecyzował, podejrzani nazwali się Młodzieżówką Minaret.
- Planowali oni uderzyć w instytucje publiczne i prywatne, przejąć władzę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i utworzyć kalifat, który pasuje do ich ideologii - oświadczył. - Mieli broń, amunicję i materiały wybuchowe (...). Komunikowali się z organizacjami terrorystycznymi za granicą, które dostarczały im pieniędzy oraz ludzi w celu osiągnięcia ich celów na terenie ZEA - dodał.
FILM: 9 osób nie żyje, a 6 jest rannych po eksplozji samochodu pułapki w stolicy Jemenu. Do wybuchu doszło przy szyickim meczecie. Do ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie. Jego przedstawiciele ogłosili, że zamach był zemstą na isma’ilitach - szyickiej mniejszości popierającej ruch Huti.
REKLAMA
RUPTLY/x-news
pp/PAP
REKLAMA