Amerykanie szpiegowali Japończyków? Tokio żąda wyjaśnień

Władze Japonii poprosiły w poniedziałek USA o wyjaśnienie doniesień o domniemanym szpiegowaniu Japończyków przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA). Infiltrowane miały być duże firmy, wielu urzędników oraz japoński rząd.

2015-08-03, 14:50

Amerykanie szpiegowali Japończyków? Tokio żąda wyjaśnień
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: flickr/p_a_h

Demaskatorski portal WikiLeaks opublikował listę 35 osób i instytucji w Japonii, których połączenia telefoniczne były przechwytywane. Na liście są przedstawiciele gabinetu ministrów i Banku Japonii. Inwigilacja objęła też numery telefoniczne w ministerstwie finansów oraz w działach koncernów Mitsubishi i Mitsui.

Powiązany Artykuł

Według WikiLeaks NSA podsłuchiwała wielu przedstawicieli banku centralnego Japonii, w tym jego szefa Haruhiko Kurodę.

Według WikiLeaks inwigilacja Japonii rozpoczęła się w 2006 roku, kiedy obecny premier kraju Shinzo Abe objął stanowisko (był szefem rządu w latach 2006-2007 oraz od 2012 r.). NSA mogła mieć dostęp do rządowych dyskusji na tematy takie, jak polityka handlu międzynarodowego lub sposoby walki ze zmianami klimatu.

REKLAMA

Dokumenty opublikowane przez WikiLeaks to cztery raporty NSA określone jako ściśle tajne. Relacjonują one dyskusje przedstawicieli władz Japonii na temat handlu międzynarodowego i polityki klimatycznej. Ze wzmianki w jednym z raportów wynika, że był on udostępniony sojusznikom USA - Australii, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii.

FILM: Portal Wikileaks ujawnił niedawno, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego podsłuchiwała trzech ostatnich prezydentów Francji. Według Wikileaks, NSA podsłuchiwała Jacquesa Chiraca, Nicolasa Sarkozy'ego i Francois Hollande'a. Portal powołał się na tajne raporty wywiadowcze i dokumenty techniczne. Biały Dom pospieszył z zapewnieniem, że obecny prezydent Francji nie był podsłuchiwany. W rozmowie telefonicznej z prezydentem Hollande'em Barack Obama zapowiedział, że zostaną zakończone "niedopuszczalne praktyki", jakimi było podsłuchiwanie przez amerykańskie służby bezpieczeństwa francuskich prezydentów.

RUPTLY/x-news

pp/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej