Katastrofa nad Synajem. Filie Lufthansy zawieszają loty do Szarm el-Szejk
Niemiecka Lufthansa poinformowała w czwartek, że jej filie Eurowings i Edelweiss zawieszają loty do Szarm el-Szejk z uwagi na sytuację na Synaju. Określono to jako środek ostrożności. Zapowiedziano współpracę z resortem spraw zagranicznych i biurami podróży w kwestii sprowadzenia stamtąd do kraju turystów.
2015-11-05, 18:36
Posłuchaj
Ustalenia egipskich ekspertów ws. katastrofy na Synaju. Korespondencja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Ministerstwo spraw zagranicznych Niemiec zaapelowało w czwartek do niemieckich turystów, by podróżując po Egipcie unikali półwyspu Synaj i ze względu na zawieszenie części połączeń lotniczych do kurortu Szarm el-Szejk skontaktowali się z liniami lotniczymi.
Ministerstwo poinformowało też, że przyczyna katastrofy Airbusa A321 należącego do rosyjskich linii czarterowych Kogalymavia nadal nie została wyjaśniona. W dochodzenie w tej sprawie zaangażowani są również niemieccy eksperci - podał resort.
Niemiecki MSZ nie zaleca całkowitej rezygnacji z podróży po Egipcie, apeluje jednak o ostrożność. Z powodu zawieszenia wielu połączeń lotniczych z Egiptem wzywa też Niemców przebywających w tym kraju do skontaktowania się z agencjami turystycznymi, które organizowały ich wyjazdy.
W środę loty do Szarm el-Szejk zawiesiła Wielka Brytania. Brytyjski premier David Cameron powiedział w czwartek, że wydaje się coraz bardziej prawdopodobne, iż niedawną katastrofę rosyjskiego samolotu na Synaju spowodowała bomba podłożona przez terrorystów. Podkreślił, że w porcie lotniczym Szarm el-Szejk potrzebne jest wzmożenie środków bezpieczeństwa. Minister transportu Patrick McLoughlin wyraził nadzieję, że loty zostaną przywrócone już w piątek.
REKLAMA
Źródło: CNN Newsource/x-news
Kair i Moskwa uznały, że sugestie Londynu i Waszyngtonu, iż przyczyną katastrofy samolotu była bomba, są przedwczesne. W katastrofie Airbusa A321 rosyjskich linii czarterowych Kogalymavia, znanych też jako Metrojet, do której doszło w sobotę na Synaju, zginęły wszystkie 224 osoby na pokładzie, w większości turyści wracający do Petersburga z wakacji w Egipcie.
PAP/IAR/aj
REKLAMA