Ataki na kobiety w Niemczech. Premier Słowacji chce nadzwyczajnego szczytu UE
Robert Fico zapowiedział, że zwróci się do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska i przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera z apelem o przyspieszenie prac nad wzmocnieniem ochrony zewnętrznych granic Unii Europejskiej.
2016-01-08, 20:59
Posłuchaj
- Wydarzenia, jakie rozgrywają się w Europie, zmuszają nas nie tylko do opracowywania rozwiązań, ale także do reagowania w odpowiedni sposób - powiedział słowacki premier.
Jak zaznaczył robert Fico, widzi on związek między kryzysem migracyjnym i terroryzmem, jak też między migracją i atakami na kobiety w Kolonii i innych miastach europejskich.
- Nie mogę nie powtórzyć, że ani na podstawie obowiązkowych kwot, ani na podstawie dobrowolnego wkładu nie możemy pozwolić na to, by na Słowację przybyło kilka tysięcy migrantów na raz - oznajmił.
- Nie da się ich w sposób naturalny integrować, co uwidoczniło się także w innych krajach - oświadczył i wskazał, że za ataki na kobiety odpowiedzialni są głównie imigranci.
- UE nie może czekać, aż do Europy dotrą dalsze miliony uchodźców i dlatego konieczne jest przyspieszenie utworzenia europejskiej straży granicznej i przybrzeżnej - podkreślił Fico.
Czeski premier Bohuslav Sobotka napisał na Twitterze, że Republika Czeska gotowa jest wesprzeć wszelkie kroki na rzecz przyspieszenia powstania europejskiej straży granicznej, w tym ewentualny nadzwyczajny szczyt UE.
Zaś przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk poinformował za pośrednictwem swego rzecznika, że nie otrzymał jeszcze żadnego żądania w sprawie nadzwyczajnego szczytu, ale zwoływać go nie zamierza.
Ataki na kobiety w sylwestra
W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia grupa licząca ponad tysiąc mężczyzn, według świadków "o wyglądzie wskazującym na pochodzenie z krajów arabskich lub Afryki Północnej", zebrała się w okolicach dworca głównego w Kolonii i znajdującej się nieopodal katedry.
Z tłumu wyodrębniały się mniejsze grupy, które osaczały kobiety, napastowały je, a następnie okradały. Do tej pory na policję zgłosiło się ponad 120 poszkodowanych.
x-news.pl, DE RTL TV
Jak poinformował w piątek rzecznik niemieckiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Tobias Plate, ustalono tożsamość 31 sprawców.
Wśród nich są dwie osoby z niemieckim paszportem, reszta to obcokrajowcy - Algierczycy, Marokańczycy, Syryjczycy i Irakijczycy, a także jeden Amerykanin.
Do podobnych incydentów doszło w innych niemieckich miastach, a także w Zurychu w Szwajcarii w Helsinkach w Finlandii i w Salzburgu w Austrii.
IAR, PAP, kk