Tysiące zdjęć z Kosmosu, krok bliżej na Marsa. Finał pozaziemskiej misji

W Kazachstanie wylądowali rano dwaj astronauci, którzy spędzili na Miedzynarodowej Stacji Kosmicznej prawie rok, poddając się różnego rodzaju badaniom i eksperymentom, To Rosjanin Michaił Korniejenko i Amerykanin Scott Kelly, który podczas misji przesyłał na ziemię zapierające dech w piersiach fotografie.

2016-03-02, 13:13

Tysiące zdjęć z Kosmosu, krok bliżej na Marsa. Finał pozaziemskiej misji
Michaił Kornijenko i Scott Kelly na stacji kosmicznej. Foto: Scott Kelly

Scott Kelly i Michaił Kornijenko spędzili na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) 340 dni. W kapsule razem z nimi na Ziemi wylądował jeszcze jeden członek załogi, który przebywał w Kosmosie krócej - Siergiej Wołkow.

Misja zaczęła się 27 marca zeszłego roku. Jej głównym celem było zbadanie wpływu dłuższego pobytu w przestrzeni kosmicznej na ludzkie ciało i umysł. Obaj astronauci, jak podaje NASA, przeprowadzili blisko 400 różnych badań i eksperymentów. Zbadano ich pod różnymi względami przed wylotem, teraz przechodzą testy po powrocie. Chris Bolden z NASA, komentując efekty misji, podkreśłił, że to duży krok w kierunku planowanej misji załogowej na Marsa.

Naukowcy mają nadzieję na więcej rocznych misji. Największym wyzwaniem wydaje się promieniowanie. Trzeba jednak jak najdokładniej poznać reakcje ciała i umysłu na przedłużony pobyt w kosmicznych warunkach.

Przypadek Kelly’ego był bardzo interesujący dla badaczy także z tego względu, że jego brat bliźniak, emerytowany astronauta Mark Kelly, obiecał, że może stawić się do testów porównawczych. Równolegle przeprowadzali na sobie różne doświadczenia – jeden z nich w Kosmosie, drugi na Ziemi.

REKLAMA

Niesamowite zdjęcia i filmy

Scott Kelly zasłynął na cały świat budzącymi zachwyt i wzruszenie zdjęciami Ziemi i przestrzeni kosmicznej. W pamięć zapadły jego fotografie kolorowych kontynentów, rozświetlonych nocą miast (także Warszawy), szczytów gór. Na Twitterze i na portalu Instagram zamieścił około 2 tysięcy wpisów i różnych fotografii.

Astronauta dokumentował też codzienne czynności, takie jak przygotowywanie kawy ISS, pokazywał rośliny, który tam hodował. Komentował obrazem aktualne wydarzenia: pokazywał, jak wyglądają pustoszące Ziemię huragany.

REKLAMA

Gdy przelatywał nad Koreą Północną, zauważył, że jej mieszkańcy muszą obywać się bez elektryczności.

REKLAMA

Wszystko, jak sam stwierdził, zaczęło się od słów prezydenta Baracka Obamy, który przed misją zalecił mu pół żartem, pół serio, by umieszczał zdjęcia na Instagramie.

Pościg goryla

Niektóre nagrania były humorystyczne – np. żonglowanie pomarańczami, albo inscenizowana scenka, kiedy Kelly w przebraniu goryla ścigał w powietrzu swojego kolegę.

Opowiadał również w trakcie czatów z internautami o różnych ciekawych szczegółach pobytu na misji.

REKLAMA

Scott Kelly po lądowaniu powiedział, że loty kosmiczne to najważniejszy sport drużynowy. Stwierdził, że on i jego towarzysze na stacji, w czasie tego roku, sprawili, że niemożliwe okazało się możliwe.

Rekord pobity

Scott Kelly spędził w Kosmosie łącznie więcej czasu niż jakikolwiek Amerykanin – to 520 dni w ciągu czterech misji. Ta podróż prawdopobnie była ostatnia.

Rekordzistą przebywania w kosmosie podczas jednego pobytu jest Rosjanin Walerij Polakow (438 dni).


Niektóre zdjęcia Scotta Kelly'ego

REKLAMA

Polska zaznaczona na jednym ze zdjęć

Australia

Himalaje

REKLAMA

Egipt

Włochy

REKLAMA

Góra Fudżi w Japonii

Zorza polarna

REKLAMA


Powrót na ziemię:


Jeden z eksperymentów na stacji: gra w płynnego ping ponga

REKLAMA

Łączenie z prezydentem USA

PolskieRadio.pl/agkm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej