Ministerstwo Zdrowia prowadzi kontrolę w szpitalu im. Świętej Rodziny
Wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas poinformował, że dokumentacja medyczna jest zabezpieczona i analizują ją krajowi konsultanci z dziedziny ginekologii i neonatologii.
2016-03-15, 18:05
Posłuchaj
Ministerstwo Zdrowia prowadzi kontrolę w warszawskim Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny - poinformowała rzeczniczka resortu Milena Kruszewska. W szpitalu tym miało dojść do tzw. nieudanej aborcji.
Zawiadomienie w tej sprawie złożyła do prokuratury okręgowej w Warszawie Fundacja SOS Obrony Życia Poczętego.
Jak powiedział w ubiegłym tygodniu ks. Ryszard Halwa z rady fundacji, z informacji, które dotarły do fundacji, wynika, że w szpitalu doszło do tzw. nieudanej aborcji, w wyniku której urodziło się żywe dziecko. Jak dodał, osoba, która przekazała informację fundacji, relacjonowała, że dziecku nie udzielono pomocy. Powodem aborcji miał być zespół Downa.
Fundacja powiadomiła prokuraturę, która prowadzi postępowanie sprawdzające. Kruszewska powiedziała, że resort zarządził kontrolę w szpitalu.
Wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas dopytywany przez dziennikarzy nie chciał mówić o szczegółach zdarzenia, które miało miejsce w Szpitalu im. Świętej Rodziny. - W sposób jednoznaczny mogę powiedzieć, że doszło do terminacji ciąży. Ciąża była na tyle wysoka, że wywołano przedwczesny poród. Dziecko żyło przez 22 minuty. W tej chwili badamy ciąg zdarzeń, który nastąpił po tej procedurze - wyjaśnił
Powiązany Artykuł

Protest przed szpitalem im. Św. Rodziny
Pinkas poinformował, że dokumentacja medyczna jest zabezpieczona i analizują ją krajowi konsultanci z dziedziny ginekologii i neonatologii. - Nie ukrywam, że nawet dzisiaj było jedno ze spotkań w tej sprawie. Sprawa jest bardzo skomplikowana - stwierdził. Dodał, że powinniśmy pochylić się nad tym problemem etycznym.
W poniedziałek przed szpitalem odbyła się pikieta przeciwników aborcji.
IAR, PAP, bk
REKLAMA
REKLAMA