Wypadek w gdyńskiej stoczni. Przechylił się dok z norweskim statkiem
W stoczni Nauta w Gdyni przechylił się pływający dok z norweskim statkiem Hordafor V. Na pokład chemikaliowca wdarła się woda. Do akcji ruszyli strażacy. Jak poinformowano, dok i statek udało się ustabilizować.
2017-04-27, 19:06
Posłuchaj
Łukasz Płusa z gdyńskiej straży pożarnej o wypadku (Radio Gdańsk/IAR)
Dodaj do playlisty
Jednostka jest zanurzona do połowy pokładu. Na powierzchnię wystają jedynie mostek i lewa burta wraz z częścią doku, która wciąż utrzymuje się na wodzie. Ratownicy potwierdzają, że nikomu z około 90 pracowników nic się nie stało.
Na pokładzie 80-metrowej jednostki było 30 ton paliwa. - Kanał został zabezpieczony specjalną zaporą - poinformował Łukasz Płusa z gdyńskiej straży pożarnej.
Według oświadczenia przedstawicieli stoczni zadziałały procedury bezpieczeństwa i natychmiast zostały podjęte działania związane z ewakuacją załogi oraz zabezpieczeniem mienia. W działania ratownicze została zaangażowana Portowa Straż Pożarna Portu Gdynia, która rozstawiła zapory w celu zabezpieczenia ewentualnego wycieku ze statku oraz zespół nurków, dokonujący inspekcji na miejscu zdarzenia. Stocznia Nauta jest w kontakcie z armatorem, którego statek był remontowany na doku.
Przyczyny wypadku zbada specjalna komisja.
REKLAMA
Źródło: TVP Info
mr
REKLAMA