Ofensywa zwolniła. Żołnierze walczą o miasto
Ofensywa wojsk NATO w Afganistanie zwolniła, żołnierze koalicji napotykają na swojej drodze miny i ostrzał snajperów. W trwającej drugi dzień operacji zginęło pięciu żołnierzy koalicji i około 27 talibańskich bojowników.
2010-02-14, 09:59
Od sobotniego poranka siły amerykańskie i brytyjskie prowadzą oblężenie miasta Mardża w prowincji Helmand, które jest uważane za bastion talibów.
Według wcześniejszych wypowiedzi talibów, ekstremiści zgromadzili tam około dwóch tysięcy bojowników. Jednak zdaniem dowództwa sił koalicji w zamieszkanym przez 100 tysięcy osób Mardży jest od 400 do tysiąca islamskich bojowników.
W początkowej fazie ofensywy udział bierze ponad cztery tysiące marines i około półtora tysiąca żołnierzy armii afgańskiej. Mają oni zabezpieczyć centrum Mardży. Za nimi podążają już czołgi i jednostki inżynieryjne. W dalszej części ofensywy wezmą udział Brytyjczycy, Duńczycy, Francuzi i Estończycy. Łącznie w akcji bierze udział 15 tysięcy żołnierzy sił koalicji.
Operacja Musztarak to największa ofensywa NATO od 2001 roku, gdy siły sojusznicze obaliły tu reżim talibów. Ofensywa ma na celu wyparcie talibów z Helmand, prowincji, która jest bastionem ekstremistów. Stąd przeprowadzane są zbrojne wypady przeciw siłom międzynarodowym oraz władzom afgańskim. W regionie znajdują się także ogromne obszary upraw maku opiumowego, którego sprzedaż jest jednym ze źródeł finansowania talibów.
REKLAMA
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA