UE: jednomyślna decyzja, UE formalnie przedłużyła sankcje dla Rosji
Unijne kraje formalnie przedłużyły sankcje gospodarcze wobec Rosji za jej agresję na Ukrainie. Ta decyzja była możliwa, bo zielone światło dali w ubiegłym tygodniu europejscy przywódcy na szczycie w Brukseli.
2017-12-21, 16:16
Restrykcje, które wygasają pod koniec stycznia, zostały przedłużone o pół roku, czyli do końca lipca.
Do przedłużenia sankcji potrzebna była jednomyślność i tym razem, w przeciwieństwie do lat ubiegłych, kłopotu z tym nie było. Wobec takich problemów jak brexit, czy migracja, unijni przywódcy nie poświęcili w ubiegłym tygodniu zbyt dużo czasu na dyskusję na ten temat. Także później, przy zatwierdzaniu formalnym decyzji, żaden kraj nie zgłaszał wątpliwości.
Co decyzja UE oznacza dla Rosji?
Wprawdzie są państwa, które narzekają na straty swoich firm w związku z sankcjami, ale przeważyła opinia, że Unia Europejska nie może łagodzić stanowiska, skoro kluczowy warunek nie został spełniony. Wciąż bowiem nie zostało zrealizowane porozumienie z Mińska o zawieszeniu broni na Ukrainie.
Przedłużenie sankcji oznacza, że największe rosyjskie banki i firmy naftowe będą miały nadal ograniczony dostęp do rynków kapitałowych. Zakazana też będzie sprzedaż Rosjanom zaawansowanych technologii, w tym związanych z wydobyciem ropy ze złóż arktycznych. Nadal obowiązywać będzie także embargo na dostawy broni.
REKLAMA
pg
REKLAMA