Przedłużono śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej
- Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej jest obecnie przedłużone do 31 grudnia 2018 r. - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik.
2018-04-09, 21:07
Śledztwo w sprawie katastrofy samolotu Tu-154M z 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku zostało wszczęte w dniu katastrofy przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Od marca 2016 r. postępowanie prowadzi Zespół Śledczy nr I Prokuratury Krajowej, który przejął je od zlikwidowanej wtedy prokuratury wojskowej.
Powiązany Artykuł
![Smoleńska_KAT_1200_DOB.jpg](http://static.prsa.pl/images/7a90130a-4caa-486e-a69c-b266aa89aeab.jpg)
Katastrofa smoleńska
W 2015 r. prokuratorzy wojskowi przedstawili wnioski z całościowej opinii zespołu 24 biegłych na temat katastrofy. Prace nad nią trwały od 2011 r. Jak informowała wcześniej prok. Bialik tamta całościowa opinia z marca 2015 r. była "wielokrotnie uzupełniana, dlatego powołany przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie zespół biegłych zredagował ją ponownie, by zapewnić jej redakcyjną spójność i jasność".
Kilka tygodni temu PK poinformowała, że trwa kompletowanie nowego zespołu biegłych, w tym specjalistów z zagranicy, który ma wydać kolejną wszechstronną opinię dotycząca przebiegu i przyczyn tragedii. Jak zapowiedziano, będzie ona "uwzględniać pełen materiał dowodowy, w tym wyniki trwających sekcji ciał ofiar i badań próbek wraku, które są od miesięcy prowadzone przez renomowane zagraniczne instytuty" z Wielkiej Brytanii i Włoch.
Jak powiedziała w poniedziałek prok. Bialik, prokuratorzy badający katastrofę smoleńską w PK aktualnie analizują "aspekty merytoryczne, techniczne i organizacyjne" związane z powstaniem tego zespołu biegłych. - Rozpatrywane są także wstępne sugestie pochodzące od ekspertów co do konieczności poszerzenia składu zespołu o inne osoby niż te, które gościły ostatnio w Polsce na zaproszenie prokuratury - dodała prokurator.
REKLAMA
Kto będzie w zespole biegłych?
Jak podkreśliła rzeczniczka PK, zespół biegłych "składać się będzie wyłącznie z wybitnych specjalistów mających doświadczenie w prowadzeniu śledztw dotyczących katastrof lotniczych". Zastrzegła, że "ostateczny skład zespołu nie jest jeszcze ustalony".
- W warstwie naukowej zespół będzie składał się z naukowców – profesorów akademickich, posiadających wiadomości specjalne z dziedzin niezbędnych do badania katastrof lotniczych, o olbrzymim dorobku naukowym i ugruntowanej pozycji w środowisku, wielokrotnie nagradzanych przez uznane na całym świecie towarzystwa naukowe, m.in.: Amerykańskie Towarzystwo Fizyczne, Amerykańskie Stowarzyszenie na rzecz Postępu Naukowego, Federację Amerykańskich Naukowców - powiedziała prok. Bialik.
Zaznaczyła, że "zaangażowanie zagranicznych specjalistów o niekwestionowanym autorytecie zagwarantuje pełną niezależność, bezstronność i fachowość badań". - Taki zespół zostanie formalnie powołany poprzez wydanie przez prokuratora stosownego postanowienia - dodała.
Jak ponadto poinformowała prok. Bialik w śledztwie trwają też m.in. prace nad "wirtualną mapą miejsca katastrofy".
REKLAMA
Jak mówił przed rokiem podczas konferencji prasowej prok. Marek Kuczyński z Zespołu Śledczego nr I PK "takiego planu miejsca zdarzenia opartego na dokumentach procesowych nie stworzono do tej pory". - Niewątpliwie stworzenie takiej mapy, która będzie pokazywała bardzo dokładnie rozkład szczątków samolotu oraz szczątków ofiar będzie przydatne dla rekonstrukcji zdarzenia i wydania opinii, co do tego jak katastrofa przebiegała - dodawał wówczas.
- Z uwagi na upływ czasu, zmiany w terenie i nieprecyzyjne opisanie miejsca katastrofy w rosyjskich protokołach oględzin, stworzenie takiej mapy napotyka na trudności - zaznaczyła w poniedziałek prok. Bialik.
mr
REKLAMA