Katarzyna Lubnauer: wielkie miasta mogą zmienić sympatie polityczne w innych wyborach
Druga tura wyborów pokazała ostatecznie, że PiS ma zamkniętą drogę do dużych miast; jest też sygnałem, że droga do elektoratu centrum została zablokowana - tak szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer skomentowała sondażowe wyniki II tury wyborów samorządowych.
2018-11-04, 22:59
Według sondażu Ipsos wybory na prezydenta miasta w Gdańsku wygrał Paweł Adamowicz; głosowało na niego 64,7 proc. wyborców; na Kacpra Płażyńskiego - 35,3 proc. Z kolei - według sondażu - wybory na prezydenta Krakowa wygrał Jacek Majchrowski; głosowało na niego 64,6 proc. wyborców, na Małgorzatę Wassermann - 35,4 proc.
- Druga tura wyborów pokazała ostatecznie, że PiS ma zamkniętą drogę do dużych miast, a jest tak, że wielkie miasta mogą zmienić wektor sympatii politycznych także na inne wybory - powiedziała Katarzyna Lubnauer.
Jak podkreśliła, "jest to sygnał dla PiS, że droga do centrum została zablokowana, że premier Mateusz Morawiecki nie ma możliwości poszerzenia elektoratu PiS o centrum, być może dlatego, że okazał się tak podobny do innych polityków PiS".
Według Katarzyny Lubnauer Mateusz Morawiecki "nie zawahał się użyć szantażu, kłamstwa, brudnych argumentów politycznych; wyborcy tego nie kupili, nie pozwolili się ani przekupić, ani zastraszyć".
msze
REKLAMA