MZ przedstawiło w Sejmie informację o sytuacji na rynku leków. "Nie widzimy problemu"

Sejmowa komisja zdrowia zapoznała się dziś z informacją ministerstwa zdrowia na temat obniżenia dostępności leków dla pacjentów. - Medialnie można odnieść wrażenie, że wielu leków brakuje. Sytuację analizujemy i nie widzimy takich problemów - mówił wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski. W jego ocenie opisywane zjawiska, w rzeczywistości występują w niewielkiej skali. - Z naszych analiz wynika, że problemy w dostępności leków występują lokalnie - tłumaczył wiceminister.

"Wprowadzono wiele zmian legislacyjnych"

Miłkowski odniósł się do zarzutów ze strony opozycji dotyczących braku reakcji resortu na tzw. kryzys lekowy. - W ostatnim czasie wprowadzono wiele zmian legislacyjnych, które miały wzmocnić bezpieczeństwo lekowe pacjentów, uruchomiono zintegrowany system monitorowania obrotu produktami leczniczymi, ministerstwo rozmawia z organizacjami pacjenckimi jak i podmiotami zajmującymi się obrotem leków i firmami farmaceutycznymi, które sprzedają leki - wyjaśniał wiceminister Miłkowski. 

Wiceszef resort zdrowia tłumaczył, że reakcją ministestwa na sytuację na rynku leków jest także uruchomienie razem z Narodowym Funduszem Zdrowia infolinii informującej o dostepności leków. Miłkowski poinformował, że dzwoniący na nią pacjenci najczęściej pytają o euthyroks stosowany w niedoczynności tarczycy, metforminę przeznaczoną dla chorych na cukrzycę oraz amlodypinę używaną przy nadciśnieniu tętniczym, a także o niektóre z nierefundowanych szczepionek. Infolinia jest dostępna pod numerem 800-190-590. 

Miłkowski powedział, że ministerstwo współpracuje z Głównym Inspektoratem Farmaceutycznym i służbami farmaceutycznymi w zakresie monitorowania nielegalnego obrotu produktami farmaceutycznymi - powiedział wiceminister. - W tym zakresie wprowadziliśmy wiele przepisów, które umożliwiają lepszą ochronę leków, które są sprzedawane w Polsce przed nielegalnym wywozem - tłumaczył wiceminister zdrowia. 

Ustawa, która weszła w życie 6 czerwca br. miała za zadanie właśnie wzmocnienie nadzoru nad rynkiem leków. Miłkowski powiedział, że usprawniane jest działanie Zintegrowanego Systemu Monitorowania Obrotu Produktami Leczniczymi, który umożliwia monitorowanie drogi produktów leczniczych. - Ten system będzie jednym z najbardziej istotnych elementów pomocnych dla Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, jeśli chodzi o ściganie niewłaściwych zachowań podmiotów będących w procesie sprzedaży i obrotu produktami leczniczymi - zapewnił Miłkowski.

20 tys. połączeń na infolinii dotyczącej leków

Podczas posiedzenia komisji posłowie skierowali wiele pytań dotyczących uruchomionej infolinii. Zdaniem posłów opozycji, funkcjonuje ona opieszale, ponieważ na połączenie z konsultantem trzeba czekać nawet kilkanaście minut. Tę informację zdementował wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. - Automat na infolonii, jeżeli czas oczekiwania przekracza 3 minuty, automatycznie rozłącza połączenie, więc to jest taki klasyczny fake news - stwierdził wiceminister. Zdaniem Cieszyńskiego najlepszym dowodem na sprawne funkcjonowanie infolinii jest to, że tylko wczoraj przyjęła ponad 20 tys. połączeń.

Wiceminister zdrowia zgodził się z posłem Platformy Obywatelkiej Grzegorzem Furgo w sprawie tego, że początkowo obsada infolinii nie była adekwatna do zainteresowania, ale podkreślił, że sytuacja ta została błyskawicznie zmieniona. - Dowodem naszej skuteczności jest to, że w momencie, w ktorym okazało się, że konsultantów jest zbyt mało, to tak naprawdę w ciągu godzin udało się dołożyć kolejne stanowiska. I dzisiaj ci konsultanci obsługują pacjentów z całej Polski - tłumaczył Cieszyński.