Prowokacja wobec ks. J. Popiełuszki. Zażalenie IPN na decyzję sądu
Instytut Pamięci Narodowej złożył zażalenie na rozstrzygnięcie warszawskiego sądu w sprawie tzw. prowokacji na Chłodnej - dowiedziało się Polskie Radio. Chodzi o podrzucenie w 1983 r. przez SB do mieszkania ks. Jerzego Popiełuszki obciążających go materiałów.
2019-11-06, 18:15
Posłuchaj
Tydzień temu warszawski sąd okręgowy umorzył postępowanie karne wobec oskarżonych. Argumentował, że ich czyny nie stanowią zbrodni przeciw ludzkości w rozumieniu prawa międzynarodowego. "Z tym nie zgadza się IPN" - powiedział Polskiemu Radiu prokurator Marcin Gołębiewicz, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie.
- Twierdzimy, że opisane w konkluzji aktu oskarżenia czyny wypełniały także znamiona zbrodni przeciwko ludzkości. Uważamy, że sąd zbyt pobieżnie, płytko, ocenił materiał dowodowy, nie przeprowadził też rozprawy i nie przesłuchał ani oskarżonych, ani świadków - zaznaczył.
Powiązany Artykuł
Prowokacja na Chłodnej. Do sądu wraca sprawa zabójców ks. Popiełuszki
"Uderzenie w całą opozycję antykomunistyczną"
Jak podkreślił prokurator Gołębiewicz, czyn funkcjonariuszy SB był elementem działań zakrojonych na szerszą skalę. - Były one skierowane nie tylko przeciwko księdzu Jerzemu, jednak w jego przypadku, finalnie skutkowały okrutnym zabójstwem, dokonanym przez tym samych sprawców - dodał. Prokurator Marcin Gołębiewicz podkreślił, że czyny sprawców były wymierzone przeciwko nie tylko całemu duchowieństwu, ale też opozycji antykomunistycznej.
REKLAMA
Prokuratorzy IPN składając zażalenie do Sąd Apelacyjnego w Warszawie chcą dowieść, że zbrodnie przeciw ludzkości mogą być popełniane również w czasie pokoju i dotyczyć nie tylko najpoważniejszych zbrodni - jak zabójstwa, czy niewolnictwa.
- Także zachowań o innym ciężarze gatunkowym - przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, wymiarowi sprawiedliwości. (...) Reasumując - dowodzimy, że sąd polski ma pole do zakwalifikowania tych konkretnych czynów, opisanych w akcie oskarżenia, także jako zbrodni przeciwko ludzkości - zaznaczył prokurator Gołębiewicz.
Nielegalne podrzucenie fałszywych materiałów
Pion śledczy IPN oskarża byłych funkcjonariuszy SB: Grzegorza P., Waldemara O. i Pawła N. Ich czyny polegały na nielegalnym wejściu do mieszkania księdza Jerzego Popiełuszki przy ul. Chłodnej w Warszawie i podrzuceniu obciążających go materiałów. Były to: amunicja, materiały wybuchowe, a także ulotki i wydawnictwa, których posiadanie było wówczas zabronione. Następnie doprowadzili oni do ujawnienia materiałów, a to z kolei uruchomiło postępowanie karne przeciwko księdzu Popiełuszce.
pb
REKLAMA
REKLAMA