F. Timmermans zapowiada podatek węglowy, "jeśli będzie to niezbędne"
Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans powiedział w Madrycie, podczas szczytu klimatycznego COP25, że Unia Europejska nie zawaha się chronić podatkiem węglowym swego przemysłu przed konkurentami, którzy nie respektują klimatycznego porozumienia paryskiego z 2015 roku.
2019-12-10, 12:05
Timmermans, pytany podczas konferencji prasowej o to, jakie jest stanowisko UE wobec krajów nierespektujących klimatycznego porozumienia paryskiego z 2015 roku, których firmy mogą stanowić dla europejskiego przemysłu trudną konkurencję, powiedział, że ma nadzieję, iż podejmowanie wobec nich zdecydowanych kroków nie będzie konieczne.
Dodał, że transformacja gospodarki w kierunku modelu korzystnego dla środowiska i klimatu "będzie dobra dla ekonomii i zatrudnienia", jest jednak "naprawdę ważne", by inne kraje, jak Chiny, USA, czy Brazylia "zmierzały w tym samym kierunku".
REKLAMA
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała niedawno na szczycie COP25, że aby europejskie przedsiębiorstwa nie były poszkodowane, stosując się do nowych wytycznych w sprawie transformacji klimatycznej, Bruksela chciałaby, aby podobny system handlu pozwoleniami na emisję funkcjonował w innych państwach.
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Szczyt klimatyczny COP25 w Madrycie. Przełomowy moment w negocjacjach
Zachętą do tego ma być graniczny podatek węglowy. Miałby on być stosowany wobec towarów sprowadzanych do Europy z państw, w których nie ma systemu ETS.
11 grudnia zaprezentowany ma być komunikat dotyczący Europejskiego Zielonego Ładu, czyli planu opisującego najważniejsze kroki, by zapewnić neutralność energetyczną w UE do połowy tego stulecia.
REKLAMA
Między innymi ma zostać podniesiony cel redukcji emisji CO2 do 2030 roku. Dokument pokazany zostanie tuż przed szczytem UE 12-13 grudnia, na którym liderzy szefów państw i rządów mają rozmawiać właśnie o celu neutralności energetycznej.
PAP, PR24, akg
REKLAMA