"Element propagandowego działania Rosji". Wildstein o forum w Yad Vashem

2020-01-11, 13:44

"Element propagandowego działania Rosji". Wildstein o forum w Yad Vashem
Bronisław Wildstein. Foto: PR24

- Decyzja Andrzeja Dudy o nieuczestniczeniu w Światowym Forum Holokaustu była jedyną możliwą. (…) Ze zdumieniem słucham wypowiedzi przedstawicieli opozycji wskazujących, że mimo braku możliwości zabrania głosu prezydent powinien pojechać do Jerozolimy - powiedział w Polskim Radiu 24 publicysta Bronisław Wildstein. - Wspomniane wydarzenie ma służyć upokorzeniu Polski. Udział prezydenta byłby na to zgodą - dodał.

Posłuchaj

Bronisław Wildstein o decyzji prezydenta Andrzeja dudy ws. Światowego Forum Holokaustu ("Temat dnia/Gość PR24")
+
Dodaj do playlisty

Na antenie Polskiego Radia 24 Bronisław Wildstein odniósł się do zaplanowanego na 23 stycznia Światowego Forum Holokaustu, organizowanego przy okazji 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau, którego organizatorem jest Wiaczesław Mosze Kantor, rosyjski oligarcha związany z Władimirem Putinem.

Powiązany Artykuł

Yad Vashem free shutter 1200.jpg
Artur Wróblewski: forum w Yad Vashem będzie prowokacją mającą poniżyć Polskę

Jedyna możliwa decyzja

Podczas wydarzenia przemawiać będą m.in. prezydenci Francji, Niemiec i Rosji. Nie przewidziano jednak takiej możliwości dla polskiego prezydenta i z tego powodu Andrzej Duda zrezygnował z możliwości uczestniczenia w forum.

- Była to jedyna możliwa decyzja. Gdy zaproszony jest prezydent Polski, a nie ma prawa zabierać głosu w sprawie dotyczącej wyzwolenia Auschwitz, to przesądza to o tym, że Andrzej Duda nie powinien brać udziału w forum. Jest ono jednym z elementów propagandowego działania Rosji - zaznaczył Bronisław Wildstein.

Niezrozumiała postawa opozycji

Pomimo braku możliwości wygłoszenia przemówienia w Jerozolimie, przedstawiciele opozycji wskazują, że Andrzej Duda powinien uczestniczyć w Światowym Forum Holokaustu. Zwrócił na to uwagę Bronisław Wildstein.

Powiązany Artykuł

Andrzej Duda PAP 1200.jpg
Adam Bielan: nie widzę powodu, by Andrzej Duda miał uwiarygadniać wystąpienie Putina

- Ze zdumieniem słucham takich opinii. Przecież wydarzenie to ma służyć upokorzeniu Polski. Udział prezydenta byłby na to zgodą. Decyzja prezydenta jest zrozumiałe dla poważnych dziennikarzy i komentatorów w Izraelu i na zachodzie Europy. Krytykowane jest natomiast przez polską opozycję. Budzi to więcej niż zdumienie - wskazał.

Antypolska kampania

Gość Polskiego Radia 24 powrócił również do konferencji Władimira Putina z końca grudnia ubiegłego roku, podczas której wygłosił słowa, w których oskarżał nasz kraj o współudział w wybuchu II wojny światowej, a także o współuczestnictwo w Holokauście.

- Była to część kampanii mającej charakter podkopywania prestiżu Polski. Wypowiedzi rosyjskiego prezydenta mają ją dezawuować. Stoimy bowiem na drodze imperialnych planów Rosji. Stale podkreśla się tam, że Polska jest przeszkodą w relacjach między Putinem a zachodnią Europą - wyjaśnił publicysta.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Łukasz Sobolewski
Goście: Bronisław Wildstein
Data emisji: 11.01.20 
Godzina emisji: 11.36

Polskie Radio 24/db

 

Polecane

Wróć do strony głównej