"Nie ma żadnego podłoża merytorycznego". Wiceprezes IPN o krytyce pod adresem Żołnierzy Wyklętych
- Źle się stało, że po 1989 roku nie było sądu nad komunizmem. (…) To nieprawdopodobne, że ci, którzy byli związani z systemem komunistycznym, mają czelność mówić, że Żołnierze Wyklęci, nasi bohaterowie, byli bandytami - powiedział prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej.
2020-03-02, 14:47
Posłuchaj
Wyraz hołdu za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych. 1 marca obchodzono 10. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ku czci tych, którzy po zakończeniu II wojny światowej nie złożyli broni, by walczyć z nowym sowieckim okupantem.
Bohaterowie nie dla wszystkich
Powiązany Artykuł
Komu "przeszkadzają" Żołnierze Wyklęci?
Jednym z miejsc, w których odbyły się uroczystości poświęcone ich pamięci było Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Znajduje się ono w miejscu byłego więzienia i katowni UB, gdzie ginęli ci, którzy nie pogodzili się z pojawieniem się komunistycznej władzy na terenie Polski. Jednak w tym miejscu pojawiły się również osoby, które miały inne zdanie na temat ich działalności.
- Od kilku lat w Polsce możemy dostrzec, że ataki na Żołnierzy Wyklętych są coraz silniejsze i lepiej zorganizowane. Pojawiła się pewna wspólna narracja szeregu osób czy środowisk, które mówią wspólnym głosem, że Wyklęci nie byli bohaterami i powinno używać się wobec nich określeń z lat 40. i 50. 1 marca przed muzeum grupka ok. 20 ludzi rozwinęła transparent z napisem: neofaszyzmowi stop. Było to w otoczeniu kilku tęczowych flag. To porażające - zaznaczył prof. Szwagrzyk.
Ciągłość komunistycznej spuścizny
Jak przywołany przez gościa Polskiego Radia 24 transparent może być odczytany przez osoby chcące oddać hołd ofiarom komunizmu?
REKLAMA
- Chyba tak, jak chcieliby tego manifestujący przed muzeum: Żołnierze Wyklęci według nich byli faszystami, więc ci, którzy dziś ich honorują i upamiętniają, są neofaszystami. Na tym przykładzie możemy prześledzić ciągłość spuścizny komunistycznej - stwierdził wiceprezes IPN.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że dla komunistów Żołnierze Wyklęci, którzy walczyli o wolną Polskę, byli faszystami. Sami zaś komuniści nazywali siebie demokratami. – Dzisiejsza krytyka, która skierowana jest w Wyklętych, nie ma żadnego podłoża merytorycznego. To czysta polityka - ocenił prof. Szwagrzyk.
Powiązany Artykuł
"Nie chcieli pozwolić na łamanie praw polskiego narodu". Historyk o Żołnierzach Wyklętych
Milczenie lub przeprosiny
Jak zaznaczył prof. Krzysztof Szwagrzyk, ludzie związani z systemem komunistycznym powinni "dziś milczeć lub przepraszać za skalę terroru rodziny, które nie mogą odnaleźć swoich najbliższych".
- Źle się stało, że po 1989 roku nie doszło do sądu nad komunizmem, nie było Norymbergi nad komunizmem. (…) To nieprawdopodobne, że ci, którzy byli związani z systemem komunistycznym, mają czelność mówić, że Żołnierze Wyklęci, nasi bohaterowie, byli bandytami. Niektórzy z nich przyczynili się do wymordowania kilkudziesięciu tysięcy polskich obywateli. Gdyby był sąd nad komunizmem, to ogromna większość tych ludzi miałaby za sobą procesy i wyroki skazujące - podkreślił prof. Szwagrzyk.
REKLAMA
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN
Data emisji: 02.03.2020
Godzina emisji: 13.09
Polskie Radio 24/db
REKLAMA