"Trzeba dostrzec w tym sens". Polacy mieszkający w Argentynie o świętach w cieniu pandemii
Czasem najprostsze słowa są najbardziej trafne i najbardziej krzepiące. O Świętach Wielkanocnych w cieniu koronawirusa dziennikarz portalu PolskieRadio24.pl rozmawiał z ks. Krzysztofem Domańskim, który w Buenos Aires opiekuje się niewielką polską społecznością, skupioną wokół jego parafii. A także z Krystyną Misą, dziennikarką i prawniczką polskiego pochodzenia, która od urodzenia żyje w Argentynie.
2020-04-12, 06:00
Powiązany Artykuł
Ksiądz Krzysztof Domański mówi, że ludzie nie wiedzą, co robić z wolnym czasem, wynikającym z nałożonej kwarantanny. - Ludzie się nudzą, słuchają wiadomości, które często są ze sobą sprzeczne, zaczynają "głupieć", a to jest czas, aby otworzyć Pismo Święte i po prostu zacząć czytać - tłumaczy.
Duchowny dodaje, że małżeństwa żyją ze sobą od wielu lat i praktycznie się nie znają. - Wiedzą, co lubią zjeść na obiad albo gdzie pracują, ale nie znają swojego wnętrza - podkreśla. Zdaniem księdza Domańskiego to jest czas, by poznać siebie w rodzinie, bo najgorsze, jak mówi, jest nudzić się w gronie najbliższych.
- To czas, by zacząć ze sobą rozmawiać - tłumaczy.
Zobacz cały wywiad z ks. Krzysztofem Domańskim:
Ksiądz Krzysztof Domański dodaje ponadto, że pandemia pokazuje nam, że musimy dbać nie tylko o zdrowie cielesne, ale też o duchowe.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Wyciągnijmy z tej pandemii naukę"
Krystyna Misa opowiada z kolei, że jej ojciec zmarł, gdy miała 19 lat, a mama chorowała, od kiedy pamięta. Te doświadczenia paradoksalnie nauczyły ją patrzeć na życie z optymizmem. - Nie mogłam podchodzić do życia negatywnie, bo to by było dla mnie złe - dodaje. Krystyna tłumaczy, że takie podejście pozwala jej dostrzegać sens w tym, co się teraz dzieje.
Polka mówi również, że uświadomiła sobie, iż w czasie pandemii, jest wiele rzeczy, za które może dziękować. - Mogę dziękować za to, że moja rodzina jest zdrowa, że mimo wszystko będę mogła świętować, choć nie ze wszystkimi, z którymi bym chciała, że mam czas, by się pomodlić, zadzwonić do przyjaciół, z którymi straciłam kontakt - wylicza.
Zobacz cały wywiad z Krystyną Misą
Krystyna dodaje, że jej zdaniem pandemia pokazuje nam, że świat dóbr materialnych nie jest najważniejszy. - Jeszcze zanim koronawirus pojawił się w Argentynie, mieliśmy tu 40 proc. bezrobocie. Wiele osób straciło też pracę w czasie kwarantanny, to zmienia pogląd na życie - tłumaczy.
To czas, zdaniem Polki, by wyciągnąć naukę. - Jak się nie opanujemy, nie zmienimy stylu życia, w którym nowy smartfon był najważniejszy, to będzie jeszcze gorzej - ocenia.
REKLAMA
Jak wyglądają polskie Święta Wielkanocne w Argentynie w dobie koronawirusa? Jak w tym południowoamerykańskim kraju ludzie radzą sobie z pandemią? Zapraszamy do obejrzenia wywiadów z Krystyną Misą i ks. Krzysztofem Domańskim.
rozmawiał Paweł Kurek
REKLAMA