Wybory prezydenckie. Znani biznesmeni finansują kampanię Szymona Hołowni

– U mnie nie ma żadnego wielkiego biznesu, Leszka Czarneckiego, Jerzego Staraka, jezuitów - przekonywał w grudniu Szymon Hołownia, ogłaszając wówczas swój start w wyborach. Jak donosi portal wprost.pl za finansowaniem kampanii wyborczej Hołowni stoją nie tylko zwykli sympatycy, ale także znani biznesmeni.

2020-05-16, 00:50

Wybory prezydenckie. Znani biznesmeni finansują kampanię Szymona Hołowni

Powiązany Artykuł

felmid-20511148 1200.jpg
Piękny pan z telewizora

Od momentu, kiedy Szymon Hołownia ogłosił start w wyborach prezydenckich, w mediach zaczęły krążyć pytania o źródła finansowania jego kampanii wyborczej. Dokładne spojrzenie na finanse będzie miało miejsce dopiero, gdy PKW zbada sprawozdania finansowe komitetów, jednak już teraz portal wprost.pl informuje, że na kampanijne konto Hołowni wpływają pieniądze ze świata biznesu. W jawny sposób odbiega to od słów samego kandydata z początku kampanii, kiedy to przekonywał, że u niego "nie ma żadnego wielkiego biznesu".

Jednym ze znanych biznesmenów, który wspiera Hołownię jest Ryszard Wojtkowski – założyciel i prezes funduszu Resource Partners, który z polityką jest związany od lat 80. Dziennikarze wprost.pl już w grudniu kontaktowali się z Wojtkowskim, który wtedy zapewniał, że jego wsparcie polega głównie na życzliwych komentarzach pod adresem kandydata, jednak już na początku marca biznesmen wsparł kampanię Hołowni kwotą 39 tys. zł oraz pomagał zespołowi gospodarczemu w przygotowaniu tez programowych.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ]"To histeryczny kandydat". Socjolog o Szymonie Hołowni

Portal informuje również, że w rejestrze wpłat na kampanię Hołowni można odnaleźć więcej nazwisk ludzi z dużego biznesu. Mowa w artykule m.in. o Przemysławie Krychu, który wraz z żoną wpłacili na kampanię Hołowni łącznie 78 tys. zł. Sam Krych w grudniu 2017 r. został zatrzymany i usłyszał zarzuty korupcji. Biznesmen pół roku spędził w areszcie i po wpłaceniu rekordowej kaucji - 4 mln zł. - wyszedł na wolność.

REKLAMA

Wpłata od właściciela GetBacku oraz szybkie przelewy internetowe

Z kolei 39 tys. zł wpłacił Paweł Gieryński, obecny właściciel GetBacku. O przedsiębiorstwu głośno zrobiło się dwa lata temu, gdy wybuchła afera GetBack. Akcjonariusze stracili wówczas ok. 2 mld zł.

Z rejestru wpłat wynika także, że blisko 20 tys. zł  na kampanię Hołowni przelały osoby związane z firmą Neptun Developer ze Szczecina, a łącznie ponad 28 tys. zł wpłacił mec. Marcin Radwan-Röhrenschef, który regularnie występuje w mediach.

Portal informuje, że znacznie większe pieniądze komitet Hołowni zebrał dzięki szybkim przelewom internetowym, które budzą wątpliwości części ekspertów. To właśnie powodem odrzucenia sprawozdania finansowego Nowoczesnej Ryszarda Petru za rok 2017 było przyjmowanie takich przelewów. PKW dopuszcza możliwość takich wpłat, jednak pod ścisłymi warunkami.

dn/wprost.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej