"Choroby, głód i bieda". Świat pomaga w czasie pandemii koronawirusa
Międzynarodowe organizacje rozpoczynają właśnie nowe projekty pomocowe w związku z pandemią koronawirusa. Chodzi o pomoc mieszkańcom najuboższych krajów oraz miejsc, w których toczą się konflikty zbrojne. COVID-19 oznacza tam nie tylko zagrożenie chorobą, ale także większy niż dotąd głód i biedę.
2020-07-17, 12:00
W zniszczonej wojną domową Libii koronawirus uderzył w najsłabszych. - Najpierw zamknięto fabryki, więc nie miałam skąd brać materiałów. Jak już je zdobyłam, to nie byłam w stanie sprzedać torebek, które robię, bo wszyscy bali się choroby - mówi Nardżes, mieszkanka stolicy Libii Trypolisu.
W Libii, Syrii i w Libanie Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża rozdaje przedsiębiorcom niewielkie granty, by można było przetrwać czas pandemii.
Na północy Syrii Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej stworzyło z kolei specjalną strefę dla uchodźców, którzy są osłabieni, a przez to szczególnie narażeni na koronawirusa.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Uczymy się" koronawirusa? Spadła śmiertelność pacjentów z COVID-19 na intensywnej terapii
Czerwony Krzyż rozdaje rolnikom nasiona
Z kolei w Nigerii Czerwony Krzyż rozdaje rolnikom nasiona, by mogli oni wyżywić rodziny. - Bez tych nasion, oni po prostu nie mieliby co jeść. Naszym zadaniem jest więc upewnić się, że oni wrócą na swoje pola i zrobią z nasion użytek - mówi Elisha John z regionalnego biura Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża w Nigerii.
Międzynarodowe organizacje dostarczają też żywność do krajów Ameryki Południowej, w tym Wenezueli czy Peru.
Pomoc prowadzona jest niemal od początku pandemii koronawirusa. Wciąż jednak nie jest wystarczająca. ONZ szacuje, że na najpilniejszą pomoc na świecie brakuje obecnie 7 miliardów dolarów.
ks
REKLAMA
REKLAMA