"Osiągnięto masę krytyczną". Prof. Reginia-Zacharski o awarii oczyszczalni "Czajka"
- Można by sparafrazować mądrość ludową, że nieszczęścia chodzą parami. W przypadku Rafała Trzaskowskiego użyłbym parafrazy, że nieszczęścia chodzą stadami - mówił w Polskim Radiu 24 politolog prof. Jacek Reginia-Zacharski.
2020-09-08, 23:11
We wtorek rozpoczęła się budowa mostu pontonowego na Wiśle, który będzie podtrzymywać alternatywny kolektor odprowadzający ścieki do warszawskiej oczyszczalni "Czajka". Montaż przeprawy potrwa do czwartku.
Powiązany Artykuł
"Gdyby był człowiekiem honoru, podałby się do dymisji". Marek Król o Rafale Trzaskowskim
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że Rafał Trzaskowski nie ma łatwego czasu. - Efekt "Czajki" jest bardzo poważny, bo doszło do recydywy. Informacyjnie przebija się, że jest to druga, niemal identyczna awaria. W związku z tym przez rok niczego w tej sprawie nie zrobiono. Nawet szef MON Mariusz Błaszczak użył formuły, że za pierwszym razem wojsko pomaga, natomiast w przypadku recydywy nie ma takiego powodu, bo doszło do zaniedbań. Na pewno możemy stwierdzić, że masa krytyczna wydarzeń została osiągnięta - powiedział prof. Jacek Reginia-Zacharski.
- "Gdyby był człowiekiem honoru, podałby się do dymisji". Marek Król o Rafale Trzaskowskim
- ABW sprawdza, czy doszło do sabotażu w "Czajce". Decyzja ws. śledztwa jeszcze nie zapadła
Jego zdaniem warszawski ratusz i prezydent Trzaskowski mają również problem z zarządzaniem informacyjnym. - Była nieudolna i mało rozsądna próba obarczenia byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To było niewiarygodne, nie miało szansy na sukces. Można posłużyć się metaforą, że Lech Kaczyński zgłosił zapotrzebowanie na mercedesa, PO zapłaciła jak za bentleya, a dostała trabanta. Informacyjnie było to tak nieudolne, że kojarzyło mi się ze strzelaniem po kolanach. Ratusz nie radzi sobie z tą sytuacją - tłumaczył politolog.
REKLAMA
Posłuchaj
Do awarii rurociągu przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka" doszło 29 sierpnia. Poprzednia awaria oczyszczalni "Czajka", w efekcie której nieczystości płynęły do rzeki, miała miejsce rok temu. Po decyzji premiera, wojsko zbudowało wówczas most pontonowy, na którym ułożono tymczasowy rurociąg, dzięki któremu ścieki znów trafiały do oczyszczalni.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Północ południe"
Prowadzący: Łukasz Sobolewski
Gość: prof. Jacek Reginia-Zacharski (politolog)
Data emisji: 08.09.2020
Godzina emisji: 21.36
PR24
REKLAMA
Polecane
REKLAMA