Rosyjski biznesmen, który finansuje grupę Wagnera. UE nałożyła sankcje na "kucharza Putina"
Unia Europejska nałożyła sankcje na rosyjskiego biznesmena Jewgienija Prigożyna za łamanie embarga na dostawy broni do Libii. Przyjaciel prezydenta Rosji, zwany "kucharzem Putina" finansuje najemników z grupy Wagnera, którzy walczyli na Ukrainie, w Syrii, Republice Środkowoafrykańskiej, Libii, czy Sudanie. Unijne sankcje oznaczają zakaz wjazdu do Unii i zablokowane aktywa w Europie.
2020-10-15, 15:46
Posłuchaj
Decyzja o objęciu restrykcjami Jewgienija Prigożyna weszła w życie w tym samym dniu co sankcje wobec osób odpowiedzialnych za próbę otrucia nowiczokiem rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Powiązany Artykuł
Odpowiedzialni za zbrodnie wojenne i przeciwko ludzkości. Putin na liście Human Rights Watch
Według unijnych dyplomatów z którymi rozmawiała brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka, to nie jest przypadek. Jewgienij Prigożyn prześladował rosyjskiego opozycjonistę, miał mu także grozić śmiercią.
- UE: sankcje za próbę otrucia Aleksieja Nawalnego weszły w życie
- "Sankcje nie działają". Nawalny wzywa do działań wobec rosyjskich oligarchów
Unijnymi sankcjami został jednak ukarany za łamanie embarga na dostawy broni do Libii bo w tej sprawie Wspólnota miała pełną dokumentację wskazującą bezpośrednio na jego odpowiedzialność.
Uzasadnienie decyzji
W uzasadnieniu decyzji opublikowanej w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej mowa jest wprost o powiązaniach finansowych z grupą Wagnera.
To prywatna rosyjska armia, oficjalnie działająca poza strukturami rosyjskiego wojska, ale według amerykańskiego wywiadu, najemnicy współpracują z rosyjskimi siłami i szkolą się w bazach rosyjskiego ministerstwa obrony.
kad
REKLAMA
REKLAMA