NIK: WF na korytarzu, połowa szkół nie ma sali
W szkołach nie ma gdzie ćwiczyć. W niektórych miejscach na ucznia przypada 1,5 metra korytarza.
2010-09-07, 10:24
Posłuchaj
Z raportu przedstawionego przez Najwyższą Izbę Kontroli wynika, że blisko połowa szkół w Polsce nie posiada sal gimnastycznych, a 30 procent pozostałych dysponuje jedynie małymi salkami. Zajęcia z WF-u czasami prowadzone są na korytarzach.
Ciasno i niebezpiecznie
Wiceprezes NIK Józef Górny powiedział, że w niektórych szkołach na jednego ćwiczącego ucznia przypada 1,5 metra kwadratowego korytarza. Zwraca też uwagę, że tylko w co czwartej szkole miejsca do ćwiczeń są w odpowiedni sposób zabezpieczone. Kaloryfery i szyby są czasami nieosłonięte, a podłogi śliskie. Nauczyciele nie mają przeszkolenia z zakresu udzielania pierwszej pomocy.
Wiceprezes NIK zwraca jednak uwagę, że jednak w ciągu ostatnich 5 lat liczba obiektów sportowych przy szkołach zwiększyła się o 40 procent.
Józef Górny powiedział, że zajęcia w szkołach nie są dopasowane do indywidualnych potrzeb uczniach. Takie zajęcia prowadzono tylko w 5 z 42 skontrolowanych szkół. W placówkach nie prowadzi się też jasnego systemu oceniania: stopnie wystawia się według nieznanych kryteriów.
Niechęć do ćwiczeń
Z badań wynika, że dzieci coraz częściej nie uczestniczą w zajęciach sportowych. W szkołach gimnazjalnych nie ćwiczy co trzeci uczeń. Najczęstszym powodem absencji na zajęciach jest brak stroju lub zwolnienie od rodziców.
Józef Górny uważa, że jednym z powodów takiego podejścia uczniów do zajęć z wychowania fizycznego jest postawa nauczycieli. Na nich natomiast wpłynął system edukacji.
REKLAMA
Kontrole przeprowadzono w 8 województwach, w 42 szkołach oraz w 9 uczelniach przygotowujących nauczycieli wychowania fizycznego oraz w Ministerstwie Sportu i Turystyki.
agkm
REKLAMA