Tragedia na Wisłostradzie. Dwóch mężczyzn z zarzutami

Sprawcy wypadku drogowego na Wisłostradzie z prokuratorskimi zarzutami. Dwaj mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów - poinformował rzecznik prokuratury okręgowej Piotr Skiba. Dodał, że prokuratura wnioskuje o areszt tymczasowy dla zatrzymanych.

2025-07-12, 14:42

Tragedia na Wisłostradzie. Dwóch mężczyzn z zarzutami
Po tragedii na Wisłostradzie dwóch mężczyzn usłyszało zarzuty. Foto: TVP Info/screen

Uciekli z miejsca wypadku. Kierowca miał zakaz prowadzenia pojazdów

W sobotę dwóch mężczyzn usłyszało prokuratorskie zarzuty w związku z tragicznym wypadkiem na Wisłostradzie. - Ogłoszono zarzuty dwóm mężczyznom zamieszanym w śmiertelny wypadek na Wisłostradzie. Prokurator podjął decyzję o skierowaniu wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec obu podejrzanych - przekazał rzecznik warszawskiej prokuratury Piotr Skiba. 

- Jeden z tych mężczyzn w wieku 23 lat to Dawid F. Usłyszał on dzisiaj zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego powiązanego z ucieczką z miejsca zdarzenia, jak również powiązanego z naruszeniem zakazu prowadzenia pojazdów, który był orzeczony przez sąd w Radomiu w zeszłym roku - dodał. Sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od 5 do 20 lat

Drugi mężczyzna usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy, zagrożony karą do 3 lat pozbawienia wolności. - Obaj podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Złożyli bardzo obszerne wyjaśnienia. Natomiast w newralgicznych częściach, o których nie chciałbym w dniu dzisiejszym mówić, dość istotnych dla tego postępowania, złożyli odmienne wyjaśnienia - relacjonował prok. Skiba.

Tragedia na Wisłostradzie

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w czwartek ok. godz. 23.15 na ul. Wybrzeże Gdyńskie na wysokości Cytadeli. Kierowca opla z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu. Następnie zderzył się czołowo z motocyklem

Jednośladem kierował 45-letni mężczyzna, który jechał wraz ze swoim 13-letnim synem. Obaj zostali przewiezieni do szpitala. 45-latek zmarł wkrótce po wypadku, a jego syn w piątek rano. Z kolei kierowca opla i jego pasażer uciekli pieszo z miejsca zdarzenia. Niedługo potem obaj zostali zatrzymani.


Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/PAP/egz

Polecane

Wróć do strony głównej