"Propozycja ministra finansów zahamuje inwestycje lokalne"
Doradca prezydenta, profesor Jerzy Regulski uważa, że propozycja Jacka Rostowskiego wprowadzająca limit deficytu w budżetach samorządowych nie będzie korzystna dla inwestycji lokalnych.
2011-04-26, 15:57
Posłuchaj
Przedstawiciele Związku Powiatów Polskich przed świętami Wielkanocnymi apelowali na spotkaniu z Bronisławem Komorowskim o większe wsparcie finansowe dla samorządów. Jacek Rostowski zapowiadał, że nowa ustawa o finansach publicznych począwszy od 2011 roku nakłada na władze samorządowe między innymi obowiązek równoważenia budżetu bieżącego.
Jerzy Regulski deklaruje, że prezydent Komorowski nie wspiera konkretnych władz samorządowych w sporze z ministrem finansów, lecz broni idei samorządności. - Samorządy mają konstytucyjnie zagwarantowaną samodzielność. Nie można jej swobodnie ograniczać w sposób scentralizowany bo wracamy do państwa autorytarnego, które zarządza wszystkim - przekonuje Regulski.
Doradca prezydenta do spraw samorządu twierdzi, że proponowane przez ministra finansów oszczędności mogą zagrozić wykorzystaniu funduszy unijnych przez władze lokalne. - Wprowadzenie pomysłów Jacka Rostowskiego doprowadzi do zahamowania inwestycji lokalnych, a przecież obecnie są do wydania duże pieniądze z Unii Europejskiej.
Regulski dodaje, że rozumie ministra finansów, który stara się uzdrowić finanse publiczne, ale ograniczenie deficytu budżetowego o jeden procent rocznie, docelowo do 1 procent w 2015 roku, może mieć bardzo poważne konsekwencje dla całej gospodarki.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA