Libijczycy przed Białym Domem: thank you Obama
Około 100 Libijczyków zebrało się w nocy z niedzieli na poniedziałek przed siedzibą prezydenta USA, gdzie wiwatowali i powiewali powstańczymi flagami.
2011-08-22, 08:25
Bój o Trypolis - relacja na żywo>>>
33-letnia nauczycielka literatury angielskiej Rania Swadek, która w 1984 roku przyjechała wraz z rodzeństwem z Libii do USA, gdzie uzyskała azyl polityczny, przyniosła plakat z czerwono-czarno-zieloną flagą powstańców i hasłem po angielsku: "Dziękujemy NATO, dziękujemy Obama".
- Dziś wieczorem po raz pierwszy w życiu jesteśmy bardzo dumni z tego, że jesteśmy Libijczykami. Chcemy podziękować Sarkozy'emu i Francuzom, którzy jako pierwsi, jeszcze przed Amerykanami, okazali wsparcie Libijczykom - powiedziała agencji AFP.
Inni zebrani w Waszyngtonie mieli transparenty z podziękowaniami dla NATO za "walkę na rzecz demokracji". Dzieci miały na sobie koszulki w powstańczych kolorach z napisem "Wolna Libia".
REKLAMA
Grupa około 40 mężczyzn, nieco na uboczu, modliła się na przyniesionych dywanach lub powstańczych flagach, twarzami zwróceni w kierunku Mekki.
aj
REKLAMA