Miller: w UE kiedyś siedzieliśmy przy jednym stole
SLD chce, by rząd poinformował w Sejmie, jaki jest scenariusz wejścia Polski do strefy euro.
2012-01-31, 12:08
Posłuchaj
Na konferencji prasowej szef sojuszu Leszek Miller mówił, że obecnie można zaobserwować regres, jeśli chodzi o negocjacje na forum Unii Europejskiej. Przypomniał, że kiedy Polska wchodziła do Wspólnoty, nasi politycy siedzieli przy tym samym stole, co liderzy UE.
Zdaniem Millera, teraz w Unii zapanował podział na grupy państw mniej i bardziej uprzywilejowanych, co jest negatywnym zjawiskiem, które może wywołać tendencje odśrodkowe. Polityk uważa, że Polska musi przyjąć euro, by znaleźć się w grupie krajów, mających największy wpływ na kierunek Unii.
Na wczorajszym szczycie UE na pakt fiskalny zgodziło się 25 krajów Unii Europejskiej, w tym Polska. Nie zdecydowały się na to tylko Wielka Brytania i Czechy. Polska podpisze się pod dokumentem, mimo że nie zostały spełnione jej wszystkie postulaty. Nie będzie bowiem uczestniczyć we wszystkich spotkaniach eurogrupy, choć postarała się znacznie ograniczyć spotkania organizowane wyłącznie w gronie siedemnastki.
Zgodnie z porozumieniem, kraje spoza strefy euro będą dopraszane na tematyczne szczytu eurolandu dotyczące na przykład konkurencyjności, czy zatrudnienia, oraz przynajmniej raz w roku na szczyty dotyczące wdrażania paktu fiskalnego. Natomiast rozmowy dotyczące walki z kryzysem zadłużenia będą ograniczone do przywódców strefy euro. Za każdym razem jednak będą oni musieli uzasadnić spotkanie.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR ,wit
REKLAMA