Wojna o Falklandy? Rząd wysyła niszczyciel
Jeden z najnowocześniejszych okrętów wojennych, zbudowany nakładem 1 mld funtów niszczyciel HMS "Dauntless" klasy "45" wyruszy niebawem w rejon Falklandów.
2012-01-31, 20:32
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Przedstawiciele resortu cytowani przez Press Association poinformowali, że wysłanie okrętu na południowy Atlantyk było planowane od dawna i nie ma związku z widocznym ostatnio wzrostem napięcia w stosunkach brytyjsko-argentyńskich ani nie jest wyrazem dążenia do eskalacji tego konfliktu.
"HMS Dauntless będzie uzbrojony w arsenał pocisków, które mogą unieszkodliwić wszystkie myśliwce na wyposażeniu państw Ameryki Łacińskiej, nie mówiąc o argentyńskich" - podaje jednak portal "Daily Telegraph".
Niszczyciel wyposażony jest m. in. w najnowocześniejsze pociski przeciwlotnicze i antyrakiety służące do zestrzeliwania pocisków balistycznych. Okręt jest uzbrojony w 48 pocisków typu "Sea Viper" i radar "Sampson" uchodzący za bardziej nowoczesny niż radar znajdujący się na najruchliwszym europejskim lotnisku - Heathrow.
REKLAMA
Miarą nasilającej się wojny słów między Londynem a Buenos Aires jest niedawna wypowiedź premiera Davida Camerona, który argentyńskie roszczenia wobec Falklandów nazwał "przejawem kolonializmu".
W 1982 roku za rządów premier Margaret Thatcher Wielka Brytania i Argentyna stoczyły siedmiotygodniową wojnę o wyspy, w której zginęło 649 Argentyńczyków i 255 Brytyjczyków.
aj
REKLAMA