"Mielno światową stolicą morsowania"

Posłuchaj

Sygnały Dnia 11 lutego 2012

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Możemy śmiało określać Mielno światową stolicą morsów. Na zloty morsów do Mielna przyjeżdżają bowiem Amerykanie, Czesi, Węgrzy, Niemcy, Szwedzi, Duńczycy - mówi wójt Mielna Olga Roszak-Pezała.

Jak podkreśla organizator zlotów morsów, Anna Najgebaur, morsem może zostać każdy. W zlotach biorą udział zarówno dzieci, jak i 80-latkowie. - Choć niewiele jest takich schorzeń, które wykluczają morsowanie, wcześniej warto skonsultować się z lekarzem rodzinnym - dodaje.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Zdaniem Najgebaur ważne jest nastawienie. Trzeba samego siebie przekonać, że woda wcale nie jest taka lodowato zimna. - Ja w ramach przygotowań próbowałam się myć raz pod zimną, raz pod ciepłą wodą, ale było to mniej przyjemne niż wejście do Bałtyku z grupą morsów - mówi.

Najgebaur wymieniła kilka zasad, których trzymają się morsy. Należy jak najdłużej nie moczyć dłoni, nie wolno też zmoczyć głowy. Kąpiel powinna trwać około pięciu minut, maksymalnie 10. Przed wejściem do wody nie należy się za bardzo rozgrzewać.

- Naukowe badania potwierdzają - i widać to po morsach - że endorfiny wyzwalają się dużo szybciej po kąpielach w zimej wodzie. Morsy rozpiera pozytywna energia - mówi Anna Najgebaur.

kk