Ciała zabitych dziennikarzy zostaną wydane Polsce i Francji
Syryjskie władze odnalazły ciała Amerykanki Marie Colvin i Francuza Remi Ochlika. Ich ciała zostaną wydane ambasadorom.
2012-03-02, 06:52
Posłuchaj
Syryjskie władze odnalazły w Homs ciała dwojga zachodnich dziennikarzy, Amerykanki Marie Colvin i Remi Ochlika, którzy zginęli 22 lutego, podczas ostrzału miasta. Syryjska agencja prasowa Sana poinformowała, że ciała Colvin i Ochlika zostaną przewiezione do stolicy kraju, Damaszku, a następnie - po badaniach DNA - przekazane ambasadom Polski, reprezentującej w Syrii interesy USA, i Francji.
Władze syryjskie podkreślają, że poszukiwanie ciał stanowiło nie lada wyzwanie, a działania te podjęto z pobudek humanitarnych. Damaszek poinformował, że zwłoki Amerykanki i Francuza były pogrzebane w Homs na terenach zajętych przez powstańców.
W internecie pojawiły się materiały wideo, z których wynika, że dziennikarka 27 lutego została pochowana na jednym z cmentarzy w Homs. Na filmie nie ma wzmianki o Ochliku, a na podstawie zdjęć nie można jednoznacznie rozpoznać czy pokazywane zwłoki to ciało Marie Colvin.
Tymczasem agencja Reuters podała, że z Syrii do Libanu ewakuowano francuską dziennikarkę Edith Bouvier, która została ranna w wyniku ostrzału Homs i apelowała o pomoc umieszczając w internecie nagranie. Razem z nią przewieziono francuskiego fotografa Williama Danielsa.
REKLAMA
IAR, wit
REKLAMA