V4 walczy o fundusze Unii: "pobudzają wzrost"
Na szczycie premierów Grupy Wyszehradzkiej (V4) Polska przejęła półroczne przewodnictwo. Zapowiedziano spotkanie "przyjaciół polityki spójności".
2012-06-22, 15:46
Posłuchaj
Europa potrzebuje wzrostu - oświadczył premier Donald Tusk na zakończenie szczytu premierów państw członkowskich Grupy Wyszehradzkiej. Polska na tym spotkaniu przejęła od Czech, na najbliższe pół roku, przewodnictwo w grupie.
Polski premier apelował do partnerów z Węgier, Słowacji i Czech, by lepiej i mądrzej wydawać pieniądze z dotacji europejskich. Podkreślał też, że konieczność zastosowania dyscypliny finansowej spowoduje wzrost gospodarczy. Największe kłopoty w tej dziedzinie mają Czesi, którym grozi, wstrzymanie unijnych dotacji w wysokości co najmniej 800 milionów euro, i to w tym roku. Unia zarzuca czeskim władzom, że roztrwaniają dotacje przy pomocy korupcji i kumoterstwa.
Polityka spójności
REKLAMA
Za jeden z priorytetów szefowie rządów czterech krajów Europy Środkowej - Czech, Polski, Słowacji i Węgier - uznali promocję polityki spójności. W kwestiach energetyki państwa V4 mówią jednym głosem - zgodzili się premierzy Petr Neczas, Donald Tusk, Robert Fico oraz Viktor Orban. Premier Słowacji Robert Fico zaproponował, by w Bratysławie odbyło się jeszcze w tym roku spotkanie przyjaciół polityki spójności.
Szefowie rządów Polski, Słowacji, Węgier i Czech skierowali list do władz unijnych, w którym wyjaśniają wspólne stanowisko przed zaplanowanym w najbliższym czasie kolejnym szczytem Unii Europejskiej. Ich zdaniem polityka spójności jest jednym z kluczowych narzędzi, pobudzających wzrost gospodarczy w UE.
Premier Tusk zapowiedział też, że polska prezydencja w Grupie Wyszehradzkiej skoncentruje się m.in. na współpracy obronnej. Chodzi m.in. o tak zwaną smart defence, łączenie sił i zasobów w zakresie polityki obronnej.
Premierzy zwrócili też uwagę na zgodę panującą w kwestiach polityki energetycznej. Petr Neczas tłumaczył, że wszystkie kraje V4 wspierają zarówno rozwój energetyki jądrowej, jak i tej opartej na węglu, a także rozbudowę infrastruktury przesyłowej gazu i ropy, w tym transgraniczne połączenia, oraz budowę korytarza energetycznego północ-południe.
REKLAMA
PAP/IAR/agkm
REKLAMA