Seria tragicznych wypadków w Egipcie. 59 zabitych
Kilka godzin po wypadku autobusu, w którym zginęło 47 dzieci, w zderzeniu ciężarówki i busa niedaleko Kairu śmierć poniosło 12 osób.
2012-11-17, 14:53
Samochód ciężarowy jadąc pod prąd uderzył w pojazd wiozący 15 pasażerów.
Kilka godzin wcześniej autobus przewożący 60-ro dzieci wjechał na przejazd kolejowy prosto pod pociąg. 47 małych pasażerów wieku od 4 do 8 lat zginęło. Wśród zabitych jest także mężczyzna i kobieta najprawdopodobniej kierowca i opiekunka. Według świadków na przejeździe kolejowym przed przejazdem pociągu nie opuszczono szlabanów. Potwierdza to gubernator prowincji Asjut, który powiedział telewizji publicznej, że dróżnik nie opuścił szlabanu bo spał. Jak dodał został on już zatrzymany. Jeden ze świadków wypadku, kierowca samochodu mówił, że po zderzeniu autokar był ciągnięty po szynach na odcinku kilometra.
Z powodu wypadku autobusu do dymisji podali się minister transportu oraz szef egipskiej kolei.
Wypadki na drogach i na torach nie należą w Egipcie do rzadkich. Najtragiczniejsza katastrofa kolejowa w tym kraju wydarzyła się w 2002 roku. Wówczas w płonącym pociągu zginęło 360 osób.
REKLAMA