Broad Peak. Wielicki: niech oceni nas komisja
- Nasze poglądy na temat tego, co działo się pod Broad Peak są subiektywne - mówił na konferencji prasowej kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki.
2013-03-19, 17:59
Posłuchaj
Kierownik zimowej wyprawy na Broad Peak (8047 m) Krzysztof Wielicki i nadzorujący jej przebieg z kraju Artur Hajzer poinformowali, że wystąpili do Polskiego Związku Alpinizmu o powołanie specjalnej komisji, która oceni ich działania. - Nasze poglądy na temat tego, co działo się pod Broad Peak są subiektywne. Niech oceni nas specjalna komisja - powiedział Wielicki podczas konferencji prasowej w Warszawie z udziałem uczestników wyprawy. Obaj podkreślili jednak, że wyprawa była przygotowana profesjonalnie.
5 marca po raz pierwszy w historii cztery osoby stanęły zimą na tym ośmiotysięczniku. Wspięli się na niego: 27-letni Tomasz Kowalski (KW Warszawa), 29-letni Adam Bielecki (KW Kraków), 33-letni Artur Małek (KW Katowic) i 58-letni Maciej Berbeka (KW Zakopane).
Podczas zejścia ze szczytu Berbeka i Kowalski oddzielili się od pozostałej dwójki, ale nie zdołali powrócić na noc do obozu, co zmusiło ich do biwakowania w ekstremalnych warunkach na 7900 m. Pakistańczyk poszukujący zaginionych nie trafił na żaden ślad. 8 marca kierujący ekspedycją Wielicki, przed opuszczeniem bazy (4900 m), przekazał, że obaj zostali uznani za zmarłych.
Czytaj więcej o wyprawie na Broad Peak >>>
REKLAMA
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
PAP/aj
REKLAMA