Brazylia ma dowody: byłego prezydenta zamordowała junta

Były prezydent Brazylii Juscelino Kubitschek zginął w zamachu zorganizowanym przez reżim wojskowy. Takie są ustalenia specjalnej komisji parlamentarnej, która bada zbrodnie junty.

2013-12-10, 11:35

Brazylia ma dowody: byłego prezydenta zamordowała junta
Juscelino Kubitschek de Oliveira. Foto: Governo do Brasil/wikipedia

Powołana w zeszłym roku Narodowa Komisja Prawdy zajmuje się łamaniem praw człowieka i zbrodniami dyktatury wojskowej, która rządziła krajem w latach 1964 – 1985.  Chodzi głównie o zbadanie tortur, jakim poddawano więźniów politycznych.

Komisja z Sao Paulo twierdzi, że znalazła dowody na zamordowanie byłego prezydenta Juscelino Kubitschka.

- Nie mamy wątpliwości, że Juscelino Kubitschek był ofiarą spisku i zbrodni politycznej - mówi członek komisji Gilberto Natalini. Były prezydent zginął 22 sierpnia 1976 w wypadku samochodowym na autostradzie między Rio de Janeiro, a  Sao Paulo. Przez dziesięciolecia jednak po Brazylii krążyła plotka o zabiciu Kubitschka.

Dowody na zbrodnię

REKLAMA

Przed komisją stanął kierowca autobusu, który zeznał, że zaoferowano mu pieniądze za przyznanie się do spowodowania tego wypadku. Inny ze świadków miał powiedzieć, że widział dziurę po kuli w głowie kierowcy samochodu, którym jechał Kubitschek. Miał to zauważyć w czasie ekshumacji w 1996 roku.

Niedawno zostały także ekshumowane szczątki innego, byłego prezydenta Brazylii Joao Gularta Belchiora, którzy sprawował urząd od 1961 roku do wojskowego zamachu stanu trzy lata później. Przez ponad dwie dekady uważano, że przyczyną jego śmierci był zawał serca. Ostatnie ustalenia wskazują, że został on otruty. Wyniki sekcji jego szczątków spodziewane są w przyszłym roku.

Kim był prezydent Kubitschek

Juscelino Kubitschek de Oliveira jest założycielem obecnej stolicy Brazyli - miasta Brasil. Jego rządy były okresem znacznego rozwoju kraju, ale jak oceniają historycy - były bardzo populistyczne.  Kubitchek ustąpił ze stanowiska w 1961 roku.

REKLAMA

Po przejęciu władzy przez wojskowych w 1964 roku został pozbawiony praw publicznych. Przez jakiś czas był na emigracji, a po powrocie, w 1976 roku zginął w wypadku samochodowym. Na jego pogrzebie w mieście Brasil było 350 tysięcy ludzi.

Brazylia, jako jeden z ostatnich krajów Ameryki Łacińskiej, zdecydowała się na wyjaśnienie zbrodni autorytarnego reżimu z lat 1946-1988, powołując w tym celu Narodową Komisję Prawdy.

Wcześniej, sprawami łamania praw człowieka przez juntę zajmowały się tylko sądy.

poskieradio.pl/bbc news/iz

REKLAMA

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej