Łukaszenka jedzie do Chin. Działacz: wojna na Ukrainie zajmuje coraz więcej miejsca w polityce Pekinu

2023-02-26, 20:45

Łukaszenka jedzie do Chin. Działacz: wojna na Ukrainie zajmuje coraz więcej miejsca w polityce Pekinu
Alaksandr Łukaszenka; spotkanie Władimira Putina i Xi Jinpinga 4 września 2016 roku. Foto: Shutterstock.com/Drop of light/plavi011

- Nie wiemy, w jakiej roli Alaksandr Łukaszenka udaje się do Chin, czy była to jego inicjatywa, czy jedzie tam stricte w roli wysłannika Władimira Putina - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl Wiaczesław Siwczyk, białoruski opozycjonista, komentując zapowiedzianą na wtorek podróż Łukaszenki do Pekinu. Nie wyklucza, że możliwe są próby zaangażowania Chin w kwestie zbrojeniowe w związku z wojną.

Na stronie internetowej Alaksandra Łukaszenki zamieszczono zapowiedź jego wizyty w Chinach w dniach 28 lutego - 2 marca. Ma on się spotkać z prezydentem Chin Xi Jinpingiem "w wąskim i szerokim formacie",  z wyższymi urzędnikami, zapowiedziano także spotkania z szefami chińskich korporacji.

"Chiny mogą bardziej zaangażować się w wojnę"

Działacz białoruskiej opozycji  Wiaczesław Siwczyk z Ruchu Solidarności "Razem" ocenił w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl, że wizyta Alaksandra Łukaszenki w Chinach niesie za sobą zagrożenie polegające na tym, że będzie on próbował w większym stopniu zaangażować Pekin w rosyjsko-białoruskie działania związane z toczącą się wojną, na przykład współpracę w przemyśle zbrojeniowym. - Nie wiemy jednak dokładnie, w jakim charakterze jedzie do Chin - zastrzegł.

Jak przypomniał  będzie to dłuższa wizyta, a Łukaszenka będzie spotykał się z kierownictwem Chińskiej Republiki Ludowej. - Chiny opublikowały na rocznicę inwazji "plan pokojowy", to oznacza, że wojna Rosji i Ukrainy zajmuje coraz więcej miejsca w polityce Pekinu - dodał.

>>> INWAZJA ROSJI NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Wiele teraz zależy od postawy Chin

Jak zauważył działacz, choć toczą się zaciekłe walki, to obecnie front na Ukrainie się ustabilizował. - Kreml szuka teraz możliwości wzmocnienia, od postawy Chin wiele zależy - zaznaczył białoruski opozycjonista. -  Obecnie Rosji brakuje amunicji, sprzętów wojskowych - dodał.

Zaznaczył, że Łukaszenka ma już za sobą pewne doświadczenia współpracy militarnej z Chinami, między innymi, twierdzi się, że białoruskie systemy rakietowe Polonez powstały przy współpracy z Chinami.

Czytaj również:

Łukaszenka informował o rozmowie z Putinem w rocznicę inwazji, wkrótce szczyt Moskwy i Pekinu

Łukaszenka w sobotę poinformował także o długiej rozmowie z Putinem w rocznicę inwazji. Nie przekazał jednak, co dokładnie było przedmiotem rozmowy.

Jak podała służba prasowa, miał powiedzieć: "Zdradzę Wam tajemnicę, ostatniej nocy długo z nim rozmawialiśmy na różne tematy. Słuchajcie, daj Boże, żebyśmy mieli zawsze taką relację, żeby zawsze tak było. I po mnie, żeby tak było".

Tydzień wcześniej Łukaszenka i Putin spotkali się osobiście - ich rozmowy miały miejsce w podmoskiewskiej rezydencji prezydenta Rosji w Nowo-Ogariowie 17 lutego. 

Pokojowy plan Chin

Informacja o wylocie Łukaszenki do Pekinu pojawia się, gdy Stany Zjednoczone ostrzegają Chiny przed współpracą wojskową z Rosją.

22 lutego, w czasie gdy Biden odwiedzał Kijów, w Moskwie gościł przedstawiciel Chin Wang Yi.

Według mediów było to częścią przygotowań do wizyty Xi Jinpinga w Moskwie - "Wall Street Journal" podał kilka dni temu, że miałoby do niej dojść w kwietniu lub w maju.

Wcześniej w czasie konferencji monachijskiej doszło do spotkania sekretarza stanu Antony'ego Blinkena z Wang Yi.

Informacja o wylocie Łukaszenki do Chin

Na stronie internetowej Aleksandra Łukaszenki napisano, że wizyta w Chinach ma być kolejnym krokiem w rozwoju wzajemnych relacji. . Ma zaowocować podpisaniem "dużego pakietu dokumentów".  Rozmowy mają dotyczyć współpracy " handlowej, gospodarczej, inwestycyjnej i humanitarnej, realizacji wspólnych wielkoskalowych projektów, interakcji w sferze politycznej oraz reagowania na najpilniejsze wyzwania obecnej sytuacji międzynarodowej".

Na stronie internetowej Łukaszenki stwierdzono, że zbliżająca się wizyta to realizacja deklaracji z czasu spotkania na marginesie szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Samarkandzie 15 września 2022 roku, gdy podczas spotkania Łukaszenki z Xi Jinpingiem "przyjęto deklarację o podniesieniu relacji na nowy poziom".

W 2022 roku Łukaszenka dziękował Chinom za "wspieranie rozwoju branży biotechnologicznej i mówił o rozszerzeniu współpracy także  "w matematyce, fizyce, optoelektronice, gdzie mamy wystarczająco wysokie technologie, a których ChRL potrzebuje", przekonywał.

Łukaszenka na na Bliskim Wschodzie i w Afryce, Ławrow w Afryce

4 lutego Łukaszenka wizytował m.in. Zimbabwe i Zjednoczone Emiraty Arabskie. W styczniu szereg krajów w Afryce odwiedził minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow - Wybrzeże Kości Słoniowej, Angolę, Erytreę i Eswatini.

***

Zebrała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl.

Jens Stoltenberg dla Polskiego Radia: Polska jest kluczowym sojusznikiem we wspieraniu Ukrainy


Polecane

Wróć do strony głównej