Toto Wolff ucina temat ws. silników Williamsa. "Dlaczego miałbym działać na niekorzyść Kubicy?"

Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa uciął wszelkie teorie spiskowe na temat ewentualnych różnic w jednostkach napędowych obu kierowców Williamsa George'a Russella i Roberta Kubicy. W ostatnich dniach włoska edycja "Motorsport.com" pisała o tym, że samochody ekipy z Grove dysponują różnymi silnikami, których dostawcą jest Mercedes. 

2019-07-02, 20:54

Toto Wolff ucina temat ws. silników Williamsa. "Dlaczego miałbym działać na niekorzyść Kubicy?"
Robert Kubica (Williams) w trakcie wyścigu o Grand Prix Austrii . Foto: materiały prasowe/ROKiT Williams
  • Williams zajmuje ostatnie miejsce zarówno w klasyfikacji kierowców jak i konstruktorów
  • Robert Kubica zajął ostatnie miejsce podczas wyścigu o Grand Prix Austrii
  • Kolejna runda mistrzostw świata F1 odbędzie się na Silverstone 14 lipca w ramach Grand Prix Wielkiej Brytanii


W 2019 roku kierowcy rywalizują w 70. sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Po ośmiu latach przerwy wraca jedyny polski kierowca w historii F1 Robert Kubica. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na torach.   

Powiązany Artykuł

formula_1200.jpg
F1 - ROBERT KUBICA W WILLIAMSIE - Serwis specjalny

Włoska teoria spiskowa

W ostatnim tygodniu pojawiła się sensacyjna informacja Franco Nugnesa na łamach włoskiego "Motorsportu". Według dziennikarza Russell korzysta z innej jednostki napędowej niż Kubica. Jego zdaniem Brytyjczyk dysponuje tym samym silnikiem co Lewis Hamilton i Valtteri Bottas z Mercedesa. Russell jest kierowcą programu juniorskiego ekipy z Brackley. Tymczasem Kubica w swoim samochodzie ma zamontowany tzw. silnik kliencki, podobny do tego, który mają kierowcy Racing Point (Sergio Perez i Lance Stroll). 

Powiązany Artykuł

Kubica Russell 1200F.jpg
"Królowa motorsportu" jest tajemnicza. Warto ją poznać [WYWIAD]

Czytaj więcej: Max Verstappen kierowcą dnia Grand Prix Austrii >>> 

Swoje wnioski dziennikarz "Motorsportu" opiera na danych z ostatnich wyścigów. W Kanadzie zarówno Russell, jak i Kubica mieli zamontowane silniki Mercedesa w nowej specyfikacji, które różniły się od tych z początku sezonu. W Montrealu Brytyjczyk uzyskał maksymalną prędkość na poziomie 331,1 km/h, z kolei Polak 326,6 km/h. Jeszcze większa różnica pojawiła się na torze Paul Ricard we Francji. Tutaj Russel zanotował maksymalną prędkość 334,6 km/h, z kolei Kubica 315,9 km/h. Trudno jednoznacznie ocenić, czy rzeczywiście istnieją różnice w jednostkach napędowych Williamsa. 

REKLAMA

Wolff: dlaczego miałbym działać na niekorzyść polskiego kierowcy? 

Podczas ostatniego weekendu wyścigowego na torze w Spielbergu do sytuacji odniósł się szef ekipy Mercedesa, Toto Wolff. 

- Jestem przecież Polakiem z pochodzenia. Dlaczego miałbym działać na niekorzyść polskiego kierowcy? Zarówno George Russell jak i Robert Kubica dysponują identycznymi jednostkami napędowymi. Wszystkie informacje na temat korzyści Russella nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. To jest totalny absurd. Williams musi zrobić wszystko by rozwiązać swoje problemy. Russell i Kubica to świetni kierowcy, którzy zasługują na wysokie pozycje - podkreślił Wolff w rozmowie z "Motorsport.com".

Powiązany Artykuł

Grand Prix Monako Kubica 1200F.jpg
Dziwne decyzje Williamsa. Kubica nadal to potrafi [KOMENTARZ]

Wyścig o Grand Prix Austrii wygrał Holender Max Verstappen z Red Bulla. Drugi był Monakijczyk Charles Leclerc z Ferrari, z kolei na ostatnim stopniu podium stanął Fin Valtteri Bottas z Mercedesa. W klasyfikacji generalnej mistrzostw świata F1 wciąż prowadzi obrońca tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton z zespołu Mercedesa. 

Czytaj więcej: Zespół Formuły 1 złamał zasadę parc ferme. Co to znaczy? >>> 

REKLAMA

(mb), Motorsport.com

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej