Liga Narodów siatkarzy: Amerykanie lepsi od Brazylijczyków. "Canarinhos" powalczą z Polakami o trzecie miejsce
Reprezentacja Stanów Zjednoczonych pokonała w Chicago Brazylię 3:2 (25:21, 17:25, 21:25, 25:20, 15:9) w meczu półfinałowym siatkarskiej Final Six Ligi Narodów. Gospodarze turnieju zmierzą się w finale z Rosją, natomiast "Canarinhos" powalczą o brązowy medal w starciu z reprezentacją Polski.
2019-07-14, 11:20
- Mecz stał na bardzo wysokim poziomie
- Amerykanie rozstrzygnęli spotkanie w tie-breaku
- "Canarinhos" będą rywalami reprezentacji Polski w meczu o trzecie miejsce
Drugi mecz półfinałowy stał na wysokim poziomie i obfitował w zwroty akcji. Zarówno gospodarze jak i aktualni mistrzowie olimpijscy przyjechali do Chicago w najsilniejszych składach i razem stworzyły bardzo interesujące widowisko.
Czytaj dalej: Vital Heynen tłumaczy porażkę z Rosją. "Słabsze dni się zdarzają"
Pierwsza partia od początku przebiegała pod dyktando USA. Podopieczni Johna Sperawa dominowali na parkiecie. Szczególnie dobrze prezentował się Matthew Anderson, który w ataku był bardzo trudny do zatrzymania. Efektem tego było zwycięstwo (25:21) w inauguracyjnym secie. Porażka nie załamała "Canarinhos", którzy od początku drugiej partii znacznie poprawili grę. Ciężar zdobywania punktów wziął na swoje barki Yoandry Leal, a goście zbudowali pokaźną przewagę, która pozwoliła zwyciężyć w secie (17:25) i wyrównać stan meczu.
Brazylijczycy poszli za ciosem w trzeciej odsłonie. Bardzo skuteczni byli Ricardo Lucarelli oraz Wallace Da Souza. Mimo, że Amerykanie w końcówce seta zmniejszyli część strat, nie udało im się powstrzymać podopiecznych Renana Dal Zotto przed objęciem prowadzenia w meczu (21:25). Licznie zgromadzeni amerykańscy kibice mogli się zacząć martwić, jednak kolejny set znacznie poprawił ich nastroje. Świetne zagrywki oraz skuteczne ataki Andersona i Taylora Sandera pozwoliły gospodarzom doprowadzić do tie-breaka (25:20).
REKLAMA
W nim "Canarinhos" zaczęli gubić się w przyjęciu mocnych zagrywek Amerykanów. Nie do zatrzymania w ataku był z kolei Sander, któremu pomagał rezerwowy Jeff Jendryk. Gospodarze nie dali już wyrwać sobie wygranej i zwyciężyli w decydującym secie (15:9), meldując się w finale rozgrywek.
Na godz. 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek zaplanowano decydujący mecz z udziałem gospodarzy i Rosjan. Trzy godziny wcześniej Brazylijczycy zagrają z biało-czerwonymi o brązowy medal.
Wyniki turnieju finałowego Ligi Narodów w Chicago:
13 lipca, sobota
półfinały
Rosja - Polska 1:3 (25:19, 24:26, 25:22, 25:21)
USA - Brazylia 3:2 (25:21, 17:25, 21:25, 25:20, 15:9)
14 lipca, niedziela
mecz o 3. miejsce
Polska - Brazylia (22.00 według czasu polskiego)
finał
USA - Rosja (1.00 w nocy z niedzieli na poniedziałek)
pm
REKLAMA
REKLAMA