Udany debiut trenera polskich skoczków. Doleżal: zaskoczyła mnie tak duża przewaga
- Nie ma co ukrywać, że to był wymarzony debiut - podkreślił Michal Doleżal, cytowany na oficjalnej stronie Polskiego Związku Narciarskiego. Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch i Dawid Kubacki pewnie wygrali konkurs drużynowy w ramach Letniej Grand Prix w Wiśle. Był to debiut czeskiego szkoleniowca, który na stanowisku trenera polskich skoczków zastąpił w marcu Austriaka Stefana Horngachera.
2019-07-22, 08:30
Posłuchaj
- Polacy zdominowali konkurs drużynowy LGP w Wiśle
- Kolejne zawody w ramach LGP odbędą się w niemieckim Hinterzarten
Doleżal, który zajął miejsce Horngachera nie krył zadowolenia z aktualnej formy swoich podopiecznych. Polacy z przewagą 58,4 pkt wyprzedzili drugich w klasyfikacji generalnej Słoweńców.
Powiązany Artykuł
Dobry konkurs Polaków. Kubacki na podium w Wiśle
- Jestem bardzo szczęśliwy, ale przede wszystkim chciałbym pogratulować zawodnikom, bo wykonali fantastyczną pracę. Nie ma co ukrywać, że to był wymarzony debiut. Bardzo się z tego cieszę, bo widzę, że możemy spokojnie trenować i poprawiać się jeszcze, bo wciąż zawodnicy nie skaczą jeszcze optymalnie, ale dla nas najważniejsza jest zima - przyznał Czech.
Szczególnie cieszyć może obecna dyspozycja biało-czerwonych, którzy cały czas przygotowują się do zimowego sezonu.
- Zaskoczyła mnie tak duża przewaga, bo w serii próbnej było trochę słabiej, ale dobrze wiecie, że trening to nie to samo, co zawody - dodał Doleżal.
REKLAMA
W niedzielnym konkursie indywidualnym w Wiśle triumfował Słoweniec Timi Zajc. Drugie miejsce zajął Dawid Kubacki.
Następne zawody z serii Letniej Grand Prix odbędą się w Hinterzarten.
Na konkurs do Niemiec Michal Doleżal nie powołał Kamila Stocha. Polacy wystartują w składzie: Maciej Kot, Stefan Hula, Aleksander Zniszczoł, Andrzej Stękała, Klemens Murańka, Paweł Wąsek i Tomasz Pilch.
(mb), pzn.pl
REKLAMA
REKLAMA