F1: zbliża się wyścig na torze w Singapurze. Kolejne punkty Roberta Kubicy?
W niedzielę po raz dwunasty w historii na ulicznym torze Marina Bay w Singapurze zostanie rozegrany wyścig Grand Prix Formuły 1, 15. runda tegorocznych mistrzostw świata.
2019-09-18, 15:49
- Po czternastu rundach liderem cyklu jest obrońca tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa, który zgromadził 284 pkt
- Drugi jest jego partner z zespołu Fin Valtteri Bottas - 221 pkt, a trzeci Holender Max Verstappen z Red Bulla - 185 pkt
- Na czwartą pozycję awansował doskonale spisujący się ostatnio Monakijczyk Charles Leclerc (wygrał dwa poprzednie wyścigi GP w Belgii i we Włoszech) z Ferrari - 182 pkt
W 2019 roku kierowcy rywalizują w 70. sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Po ośmiu latach przerwy wraca jedyny polski kierowca w historii F1 Robert Kubica. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na torach.
Powiązany Artykuł
F1 - ROBERT KUBICA W WILLIAMSIE - Serwis specjalny
Trudny wyścig
W poprzednim sezonie na torze Marina Bay triumfował Hamilton i umocnił się wtedy na pozycji lidera klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajął Verstappen, a trzecie Niemiec Sebastian Vettel z Ferrari.
Na torze w Singapurze w jedenastu dotychczas rozegranych wyścigach Grand Prix zwyciężyło tylko czterech kierowców - po cztery razy Vettel (2011, 2012, 2013 i 2015) i Hamilton (2009, 2014, 2017, 2018), dwa razy Hiszpan Fernando Alonso (2008, 2010) i raz Niemiec Nico Rosberg (2016) w barwach Mercedesa.
Jedno okrążenie toru w Singapurze ma 5 067 m długości, kierowcy przejeżdżają je 61 razy. W sumie mają do pokonania trasę 308,8 km, na każdym okrążeniu są 23 zakręty. Wyścig w Singapurze - co podkreślają kierowcy - jest jednym z najtrudniejszych w kalendarzu, mniej doświadczonym zawodnikom spore problemy sprawia uliczny tor i nocna pora, gdy jest rozgrywany.
W tym roku organizatorzy obawiają się, że mogą mieć problemy z zapełnieniem trybun. W Singapurze od kilku tygodni jakość powietrza jest bardzo zła, sprawiły to pożary lasów w Indonezji. Narodowa Agencja Środowiska wydała nawet komunikat ostrzegający o zagrożeniu, ale władze miasta twierdzą, że go nie ma ma. Aby uspokoić kibiców, w trakcie weekendu wyścigowego będą na bieżąco przekazywane informacje o stanie powietrza, a przy torze zostaną urządzone punkty pomocy medycznej.
O kolejne punkty
W Singapurze w zespole Williams pojedzie Robert Kubica. Po raz ostatni Polak ścigał się na azjatyckim torze w roku 2010, gdy zajął siódme miejsce w barwach Renault.
-Marina Bay to typowy tor uliczny, jest bardzo trudny. Do tego dochodzi wysoka temperatura i wilgoć zawieszona w powietrzu. Ale to wszystko rekompensuje świetna atmosfera i fakt, że jeździmy po zmroku - uważa Kubica.
REKLAMA
Williams, który z jednym punktem wywalczonym przed Kubicę w Grand Prix Niemiec, plasuje się obecnie na końcu stawki konstruktorów, liczy w Singapurze na niezły start.
- Singapur jest kręty, przez to zawodnicy osiągają tam niższe prędkości. To może być nasz atut, gdyż na innych torach, przy dłuższych prostych rywale są od nas szybsi - uważa Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy Williamsa.
Nadzieje na dobry wynik, obok inżyniera Williamsa, ma także kilku kierowców, którzy - co nie jest tajemnicą - dysponują zdecydowanie lepszym sprzętem niż ekipa z Grove. O podium mówi Hamilton, który dobrze zna tor, lubi na nim jeździć i wygrał tam wyścig ostatnio dwa razy z rzędu.
- Wyścig na Marina Bay jest trudny, ale przez to bardziej ekscytujący. Wymaga doskonałego przygotowania fizycznego, upał i bardzo wysoka wilgotność męczą. Ale przyjemność z jazdy po zmroku, przy zapalonych światłach jest duża - powiedział Hamilton.
Nadzieję na podium mają także w teamie Ferrari, szczególnie po tym, gdy dwa ostatnie wyścigi wygrał Leclerc, a Vettel potwierdził, że tor w Singapurze jest jednym z jego ulubionych.
"Czarnym koniem" niedzielnego wyścigu może być Verstappen. Rok temu był drugi ze stratą prawie 9 s do Hamiltona, ale w tym sezonie bolid Red Bulla jest znacznie szybszy, a Holender potrafi szybko jeździć.
Niedzielny wyścig w Singapurze rozpocznie się o godz. 14.10 czasu polskiego. Sobotnie kwalifikacje zaplanowano na godz. 15.
Klasyfikacja generalna F1 (po 14 z 21 wyścigów):
1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 284 pkt
2. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) 221
3. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 185
4. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 182
5. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 169
6. Pierre Gasly (Francja/Toro Rosso) 65
7. Carlos Sainz jr (Hiszpania/McLaren) 58
8. Daniel Ricciardo (Australia/Renault) 34
9. Alexander Albon (Tajlandia/Red Bull) 34
10. Daniił Kwiat (Rosja/Toro Rosso) 33
11. Nico Huelkenberg (Niemcy/Renault) 31
12. Kimi Raikkonen (Finlandia/Alfa Romeo) 31
13. Sergio Perez (Meksyk/Racing Point) 27
14. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 25
15. Lance Stroll (Kanada/Racing Point) 19
16. Kevin Magnussen (Dania/Haas) 18
17. Romain Grosjean (Francja/Haas) 8
18. Antonio Giovinazzi (Włochy/Alfa Romeo) 3
19. Robert Kubica (Polska/Williams) 1
20. George Russell (W. Brytania/Williams) 0
kp
REKLAMA