Serie A: nowy trener AC Milan liczy na Krzysztofa Piątka. "Rzuty karne ma wykonywać napastnik"
Krzysztof Piątek nadal będzie wykonywał rzuty karne podczas meczów AC Milan. Taką decyzję podjął nowy trener mediolańskich piłkarzy Stefano Pioli. Skuteczne wykonywanie jedenastek ma pomóc polskiemu napastnikowi w powrocie do formy, jaką prezentował w poprzednim sezonie.
2019-10-17, 12:54
- Krzysztof Piątek jest daleki od formy z ubiegłego sezonu
- Słabe wyniki Milanu sprawiły, że z posadą pożegnał się trener Marco Giampaolo
- Jego następca Stefano Pioli chce odbudować pewność siebie polskiego napastnika
23 stycznia 2019 roku, po trwającym kilka tygodni transferowym serialu, Krzysztof Piątek podpisał kontrakt z AC Milan. Polak na San Siro pozostanie do 2023 roku. Jaką drogę przeszedł, by trafić do jednego z najpotężniejszych klubów Europy? Jak mu się wiedzie w nowym miejscu pracy? Zapraszamy do specjalnego serwisu poświęconego polskiemu piłkarzowi.
Powiązany Artykuł
![Krzysztof Piątek baner serwis 1200.jpg](https://static.prsa.pl/images/d71f0f0e-2bc1-4e85-b1eb-81aa3ff48a0d.jpg)
Krzysztof Piątek w AC Milan - serwis specjalny
Kiepski początek
W siedmiu meczach nowego sezonu Serie A 24-letni napastnik tylko dwukrotnie trafił do siatki. Za każdym razem z rzutów karnych. Dotychczasowe występy Polaka były krytykowane przez media kibiców. Piątek w niczym nie przypominał snajpera, który w ubiegłym sezonie strzelił 13 ligowych bramek dla Genoi oraz dziewięć kolejnych po transferze do AC Milan.
Słabe wyniki (dziewięć punktów w siedmiu meczach) sprawiły, że posadę stracił trener rossonerich Marco Giampaolo. Jego następcą został były trener m.in. Interu i Lazio Stefano Pioli. Włoski szkoleniowiec zapewnił, że ma plan na poprawę wyników i dużą wagę będzie przywiązywał do sfery mentalnej.
REKLAMA
Zwiększyć pewność siebie
Jednym z podjętych działań było zapewnienie Piątka, że nadal ma wykonywać rzuty karne. Dzięki temu Polak ma odzyskać pewność siebie, co pozwoli mu też poprawić skuteczność z gry.
Decyzję Piolego wyjaśnił w mediach pomocnik Milanu Franck Kessie.
- To ma służyć jego pewności siebie. Trener powiedział, że osoba wykonująca rzuty karne ma być napastnikiem. Gdy piłkarz na tej pozycji nie zdobywa bramek, musi się przełamać rzutami karnymi, by poprawić swoją sytuacje - powiedział Iworyjczyk w rozmowie z mediaset.it.
REKLAMA
Czas na przełamanie
Pierwszą okazję na przełamanie Piątek będzie miał już w niedzielę. W meczu ósmej kolejki Serie A mediolańczycy zagrają na swoim stadionie z US Lecce.
pm
REKLAMA