PlusLiga: problemy tylko na początku. VERVA lepsza od Asseco Resovii

Posłuchaj

Przyjmujący drużyny z Warszawy Bartosz Kwolek narzekał na grę w pierwszej partii (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Początek spotkania zwiastował kłopoty gospodarzy 
• Od rozpoczęcia drugiej partii wicemistrzowie Polski znacznie poprawili jednak grę 
• Liderem PlusLigi pozostaje Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 

Warszawianie w poprzedniej kolejce przegrali w Bełchatowie z PGE Skrą (1:3), odnosząc pierwszą porażkę w sezonie. Kosztowało to podopiecznych Andrei Anastasiego utratę pozycji lidera tabeli.

Wicemistrzowie Polski i tak byli faworytem starcia z Asseco Resovią. Typowani przed sezonem do walki o medale goście wygrali bowiem tylko dwa z ośmiu wcześniejszych spotkań. 

Nie można ich skreślać 

Rzeszowianie od początku meczu pokazywali jednak dobrą grę. Pierwszy set długo był wyrównany, a żadna z drużyn nie mogła odskoczyć choćby na dwa punkty. Jako pierwsi dokonali tego goście po bloku Nicholasa Hoaga na Piotrze Nowakowskim (11:13).

Trener Anastasi wziął czas dla swojej drużyny, ale niewiele to pomogło. Gdy Hoag zagrywką ustrzelił libero Damiana Wojtaszka, przewaga wzrosła do pięciu punktów (12:17). Tej różnicy gospodarze nie byli w stanie odrobić. Seta zakończył skuteczny atak Damiana Schulza (20:25).

Gospodarze wracają do gry 

Podrażnieni gospodarze zaczęli drugą partię od mocnego uderzenia przy zagrywkach Jana Króla. Po ataku z przechodzącej piłki... rozgrywającego Antoine'a Brizarda szybko wyszli na trzypunktowe prowadzenie (4:1). Goście ani myśleli odpuszczać i szybko wyrównali, a nawet objęli prowadzenie. Po autowym ataku Króla, podopieczni Piotra Gruszki mieli o dwa punkty więcej (10:12).

Gospodarze szybko wzięli się w garść. Asy serwisowe Brizarda i Bartosza Kwolka zmieniły sytuację, a po autowym kontrataku w wykonaniu Hoaga, o czas poprosił Gruszka (16:14). Warszawianie złapali swój rytm gry i utrzymywali bezpieczną zaliczkę. Partię zakończył Kwolek, który przedarł się przez rzeszowski blok (25:22). 

Koncert po przerwie 

Trzeci set zaczął się znakomicie dla miejscowych. Grali znakomicie w każdym elemencie, a po bloku na Schulzu mieli już o cztery punkty więcej niż rywale (6:2). Przytrafił im się jednak przestój. Kiedy Nicolas Marechal i Bartłomiej Lemański zatrzymali na siatce Patryka Niemca, o przerwę poprosił Anastasi, a różnica stopniała do punktu (9:8). 

Ten zimny prysznic podziałał na siatkarzy VERVY, którzy szybko przystąpili do budowania przewagi. Gdy Marechal uderzył w antenkę, odskoczyli na trzy punkty (16:13), a następnie rozpoczęli prawdziwy koncert gry. Świetnie prezentował się zwłaszcza Tillie. Piłkę setową dał gospodarzom nieudany atak Lemańskiego, a set dobiegł końca po zepsutej zagrywce Schulza (25:15).

Przerwa nie pomogła 

Goście byli świadomi, że w czwartym secie muszą postawić wszystko na jedną kartę. Od początku tej odsłony starali się dotrzymywać kroku rywalom. Partia początkowo toczyła się punkt za punkt. Gospodarze po raz pierwszy wyszli na dwupunktowe prowadzenie po tym, jak rzeszowianie popełnili błąd w rozegraniu akcji (10:8). 

To był początek dominacji, która przekładała się na kolejne punkty. Znakomicie grał Kwolek, po którego dwóch asach serwisowych Gruszka znów musiał brać czas (18:12). Były znakomity reprezentant Polski nie potrafił jednak zmotywować podopiecznych, by ci jeszcze podjęli walkę. Rożnica tylko się powiększała, a mecz zakończył atak Kwolka (25:18).

Mają (wice)lidera 

Dzięki wygranej, warszawianie awansowali na drugie miejsce w tabeli. Zrównali się punktami (22) z Jastrzębskim Węglem, który w sobotę pokonał PGE Skrę (3:2). Liderem pozostają obrońcy tytułu. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w meczu ósmej kolejki wygrała u siebie z GKS-em Katowice (3:1).

VERVA Warszawa Orlen Paliwa - Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (20:25, 25:22, 25:15, 25:18).

VERVA Warszawa Orlen Paliwa: Antoine Brizard, Piotr Nowakowski, Jan Król, Kevin Tillie, Bartosz Kwolek, Patryk Niemiec - Damian Wojtaszek (libero) - Andrzej Wrona, Jakub Kowalczyk.

Asseco Resovia Rzeszów: Bartłomiej Lemański, Grzegorz Kosok, Marcin Komenda, Nicholas Hoag, Nicolas Marechal, Damian Schulz - Luke Perry (libero) - Kawika Shoji, Rafał Buszek, Tomas Rousseaux. 

Wyniki meczów 8. kolejki i tabela ekstraklasy siatkarzy:

2019-11-30:

Ślepsk Malow Suwałki - Cuprum Lubin 0:3 (12:25, 21:25, 22:25)
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - GKS Katowice 3:1 (25:22, 24:26, 25:18, 25:17)
Jastrzębski Węgiel - PGE Skra Bełchatów 3:2 (25:22, 20:25, 17:25, 32:30, 15:13)

2019-12-01:

VERVA Warszawa Orlen Paliwa - Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (20:25, 25:22, 25:15, 25:18)
Aluron Virtu CMC Zawiercie - Cerrad Enea Czarni Radom 1:3 (23:25, 19:25, 25:21, 17:25)

Pozostałe mecze kolejki

2019-12-02:
Visła Bydgoszcz - Indykpol AZS Olsztyn (17.30)
MKS Będzin - Trefl Gdańsk (20.30)

Tabela (mecze, zwycięstwa, porażki, sety, punkty)

1. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 9 8 1 26- 8 24
2. VERVA Warszawa Orlen Paliwa 9 8 1 25-10 22
3. Jastrzębski Węgiel 11 8 3 24-14 22
4. PGE Skra Bełchatów 9 6 3 22-14 19
5. Aluron Virtu CMC Zawiercie 10 6 4 22-17 18
6. Indykpol AZS Olsztyn 8 6 2 20-13 16
7. Cerrad Enea Czarni Radom 10 5 5 19-20 15
8. Trefl Gdańsk 7 5 2 17-11 13
9. GKS Katowice 9 3 6 19-23 11
10. Cuprum Lubin 10 3 7 14-25 8
11. Asseco Resovia Rzeszów 9 2 7 13-22 8
12. Ślepsk Malow Suwałki 7 2 5 8-17 6
13. Visła Bydgoszcz 9 0 9 9-27 4
14. MKS Będzin 7 0 7 4-21 0

Mecze w następnej kolejce

2019-12-06:
Cuprum Lubin - Visła Bydgoszcz (17.30)
Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel (20.30)
2019-12-07:
GKS Katowice - VERVA Warszawa Orlen Paliwa (14.45)
Indykpol AZS Olsztyn - MKS Będzin (17.30)
Cerrad Enea Czarni Radom - Ślepsk Malow Suwałki (20.30)
2019-12-08:
Trefl Gdańsk - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (12.30)
PGE Skra Bełchatów - Aluron Virtu CMC Zawiercie (14.45)

pm