PGNiG Superliga: obniżki pensji w PGE VIVE. "Negocjacje zamknęliśmy jednego dnia"

Wszyscy zawodnicy oraz trenerzy mistrza Polski w piłce ręcznej PGE VIVE Kielce porozumieli się z władzami klubu w sprawie obniżenia wynagrodzeń w związku z pandemią koronawirusa. - Negocjacje zamknęliśmy w ciągu jednego dnia. Jestem dumny z ich postawy - przyznał prezes kieleckiego klubu Bertus Servaas. 

2020-04-17, 16:09

PGNiG Superliga: obniżki pensji w PGE VIVE. "Negocjacje zamknęliśmy jednego dnia"
  • Klub nie podał szczegółów porozumienia 
  • Zapewniono, że wszyscy zawodnicy, z wyjątkiem tych, o których odejściu wiadomo było już wcześniej, zadeklarowali pozostanie w Kielcach 
  • Ze względu na pandemię koronawirusa sezon PGNiG Superligi zakończył się przedwcześnie 

Powiązany Artykuł

PGNiG Superliga 2019-2020.jpg
Koniec sezonu PGNiG Superligi. PGE Vive Kielce i MKS Perła Lublin z mistrzowskim tytułem

Szybkie negocjacje 

W związku z pandemią koronawirusa tegoroczny sezon ekstraklasy piłkarzy ręcznych został przedwcześnie zakończony. Mistrzem kraju, już po raz 17., została drużyna z Kielc. Zarząd klubu osiągnął w piątek porozumienie z zawodnikami i sztabem szkoleniowym w sprawie obniżki wynagrodzeń.

- Wszyscy jednogłośnie zaakceptowali nasze warunki. Nie było żadnych problemów, negocjacje zamknęliśmy w ciągu jednego dnia. Jestem szczęśliwy i dumny z postawy zawodników oraz trenerów – nie ukrywał Servaas.

Redukcja wynagrodzeń potrwa do końca czerwca, ale jej wysokości sternik kieleckiego klubu nie chciał zdradzić.

- To pozostanie tajemnicą klubową. Jeszcze raz tylko podkreślę, że jestem podbudowany postawą zawodników i sposobem, w jaki zareagowali na tę trudną sytuację. Ustaliliśmy, że wszelkie zaległości wobec zespołu zostaną uregulowane do końca czerwca – podkreślił prezes.

Powiązany Artykuł

zorman vive 1200 f.jpg
Poważne osłabienie PGE VIVE Kielce. Uros Zorman odchodzi z zespołu

Zawodnicy chcą zostać 

Servaas poinformował, że z wyjątkiem żegnających się z VIVE (Romaric Guillo, Mateusz Jachlewski, Blaz Janc i Julen Aguinagalde), wszyscy pozostali zawodnicy zadeklarowali chęć dalszej gry w Kielcach.

- Nikt nie zasygnalizował, że chce odejść z drużyny. Nikt nie chciał indywidualnego porozumienia. Każdy zadeklarował, że chce grać tutaj. Teraz musimy zobaczyć, jakimi pieniędzmi będziemy dysponować w kolejnym roku. Zobaczymy, czy będzie nas stać na utrzymanie wszystkich graczy – nie ukrywał szef klubu.

Powiązany Artykuł

Sićko 1200.jpg
PGNiG Superliga: Gladiatorzy wybrani. Szymon Sićko głównym wygranym sezonu

Dodał, że być może będzie zmuszony zrezygnować z jednego czy dwóch zawodników.

- Wierzę jednak, że do tego nie dojdzie. W świecie koronawirusa trudno jednak być czegokolwiek pewnym. Za miesiąc powinniśmy być mądrzejsi. Z tym musi mierzyć się obecnie nie tylko VIVE, ale również inne kluby - podkreślił sternik mistrza Polski.

REKLAMA

Co z Ligą Mistrzów? 

Nadal nie wiadomo, czy dokończone zostaną rozgrywki Ligi Mistrzów, w których kielczanie awansowali do fazy pucharowej. Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF) poinformowała jedynie, że z powodu pandemii koronawirusa turniej finałowy Ligi Mistrzów mężczyzn został przełożony na 28-29 grudnia.

pm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej