77. Tour de Pologne. Dylan Groenewegen znowu przeprasza. "Nie dotknę roweru przez kilka miesięcy"
Dylan Groenewegen po raz kolejny przeprosił za spowodowanie wypadku na finiszu 1. etapu wyścigu Tour de Pologne, w którego wyniku poważnie ucierpiał jego rodak Fabio Jakobsen. - To był zdecydowanie mój błąd - przyznał 27-letni kolarz teamu Jumbo-Visma.
2020-08-07, 20:53
- Oświadczenie wydał też zespół Groenewegena - Jumbo-Visma
- Holenderski sprinter zapewnił, że odpocznie od peletonu przez kilka najbliższych miesięcy
Powiązany Artykuł
![jakobsen 1200 (2).jpg](http://static.prsa.pl/images/e3f1eca2-d1fa-45b4-8664-7972988b1192.jpg)
77. Tour de Pologne. Fabio Jakobsen wybudzony ze śpiączki. "Jesteśmy bardzo zadowoleni"
Groenewegen zajechał rywalowi drogę na końcowych metrach, w wyniku czego doszło do poważnej kraksy. Ucierpiało kilka osób, a najbardziej Jakobsen, którego wprowadzono w szpitalu w stan śpiączki farmakologicznej. W piątek został z niej wybudzony.
Skruszony sprawca
Już w czwartek sprawca wypadku wyraził skruchę we wpisie na Twitterze, a teraz udzielił także wywiadu telewizji NOS.
- Chciałbym powiedzieć to wyraźnie: moim celem nie było spowodowanie niebezpieczeństwa dla innych kolarzy. Ale zdecydowanie popełniłem błąd. Zjechałem ze swojego toru jazdy, a tego robić nie wolno - powiedział Groenewegen.
Za swoje zachowanie został zdyskwalifikowany. Sam też ucierpiał w wypadku - doznał urazu obojczyka i musiał przejść zabieg. Jak zaznaczył, to jednak w ogóle nie ma dla niego znaczenia.
- Myślałem tylko o Fabio i jego rodzinie. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie - dodał.
Powiązany Artykuł
![Carapaz 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/73533f70-ef09-4c56-a11b-d01e4eceef5d.jpg)
77. Tour de Pologne. Błysk zwycięzcy Giro. Richard Carapaz najszybszy na trzecim etapie
Odpocznie od jazdy
Team Jumbo-Visma zdecydował, że Groenewegen na razie będzie miał zakaz udziału w wyścigach. Zawieszenie będzie obowiązywać do zakończenia procedury dyscyplinarnej Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI).
- Nie dotknę nawet roweru. Przez kilka następnych miesięcy nie pomyślę o ściganiu się. Potem zobaczymy, jak to się dalej potoczy - powiedział holenderski kolarz.
Jego zespół także jasno stwierdził, iż Groenewegen zachował się niewłaściwie. "Swoim ruchem złamał sportową zasadę i to jest nie do zaakceptowania" - napisano w komunikacie.
Jakobsen doznał poważnych urazów twarzoczaszki - okolic oczodołu, szczęki i żuchwy. Zawodnik ma również stłuczenia klatki piersiowej, ale nie doznał urazów kręgosłupa, co jest – zdaniem lekarzy – pochodną tego, że jest młody i wysportowany.
REKLAMA
pm
REKLAMA