Ekstraklasa: kibice Lecha wskazali winnych złej sytuacji w klubie. "Żądamy zatrudnienia specjalistów"

• Kibice zarzucają władzom klubu skupianie się jedynie na stanie finansów 
• Zdaniem fanów, swoje stanowiska powinni stracić Andrzej Kasprzak i Tomasz Rząsa
• Grupy kibicowskie zapewniły, że bojkot meczów nie będzie jedyną formą protestu 

Powiązany Artykuł

Ekstraklasa: kolejka w cieniu szlagieru. Legia i Lech przystąpią do meczu w różnych humorach [ZAPOWIEDŹ]

Chude lata "Kolejorza"

Ostatnie trofea "Kolejorz" zdobył w 2015 roku. Pod wodzą Macieja Skorży lechici sięgnęli po mistrzostwo i superpuchar Polski. Według medialnych spekulacji, to Skorża ma zostać nowym trenerem poznańskiej drużyny i zastąpić zwolnionego we wtorek Dariusza Żurawia.

Zmiana na ławce trenerskiej nie zadowala jednak kibiców. 

"Tęsknimy za powrotem na stadion, ale nie będzie on możliwy, gdy osoby odpowiedzialne od lat za porażki i brak sukcesów naszego klubu będą dalej w Lechu Poznań"  - napisano w oświadczeniu grup kibicowskich "Kolejorza", które opublikowano na Facebooku.

REKLAMA

Chcą zmian 

Według fanów, winni ostatnim niepowodzeniom są trener przygotowania fizycznego Andrzej Kasprzak oraz dyrektor sportowy Tomasz Rząsa. Dostało się też prezesowi Piotrowi Rutkowskiemu. 

"Żądamy zatrudnienia specjalistów, a nie przydupasów i klakierów, którzy tylko przytakują - nie znającemu się zbytnio na profesjonalnej i poważnej piłce - młodemu prezesowi" - napisali kibice. 

Fani zarzucili też szefom klubu, że skupili się jedynie na wynikach finansowych, zapominając o stronie sportowej. "Pragniemy przypomnieć, że Lech Poznań to nie jest tylko maszynka do zarabiania pieniędzy na transferach. Lech Poznań to pasja, miłość, wiara i emocje. To nasza wielopokoleniowa tradycja…" - zauważono.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Media: Maciej Skorża wraca do Ekstraklasy. Misja ratunkowa w Lechu Poznań

W komunikacie kibice zapewnili, że bojkot meczów po ewentualnym złagodzeniu obostrzeń epidemicznych to "to tylko jeden z wielu pomysłów na uprzykrzenia życia wszystkim, który chcą z niego wycisnąć ostatnie soki". 

Teraz klasyk 

Lech zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy i ma coraz mniejsze szanse na awans do europejskich pucharów. W niedzielnym ligowym klasyku poznaniacy zmierzą się u siebie z prowadzącą w tabeli Legią Warszawa. 

REKLAMA

Wciąż aktualnych wicemistrzów Polski w tym meczu poprowadzi Janusz Góra.

• TABELA, TERMINARZ i WYNIKI Ekstraklasy
• Ekstraklasa: problemy Wisły Kraków. Błaszczykowski znów pomaga "Białej Gwieździe"
• Bundesliga: Tymoteusz Puchacz jedną nogą w Unionie Berlin. Gościł już na stadionie i rozmawiał z trenerem
• Ekstraklasa: snajper opuści Lecha? Mikael Ishak łączony z transferem do Bundesligi

/empe