Co do poprawy przed Euro 2020? Sousa: musimy być dużo bardziej cyniczni w polu karnym przeciwnika

– Idziemy w dobrym kierunku, ale oczekuję więcej, bo wierzę, że nasi piłkarze mogą zrobić więcej i będziemy starali się tak grać w kolejnych spotkaniach – powiedział Paulo Sousa po meczu reprezentacji Polski z Rosją. We wtorek we Wrocławiu biało-czerwoni zremisowali 1:1 po golu Jakuba Świerczoka.

2021-06-02, 08:06

Co do poprawy przed Euro 2020? Sousa: musimy być dużo bardziej cyniczni w polu karnym przeciwnika

Polska zremisowała z Rosją 1:1 (1:1) w piłkarskim meczu towarzyskim rozegranym we Wrocławiu. Gola dla biało-czerwonych strzelił Jakub Świerczok, a dla gości Wiaczesław Karawajew. 

Powiązany Artykuł

Jakub Święrczok 1200.jpg
Polska - Rosja: remis w pierwszym sprawdzianie biało-czerwonych. Twarda walka we Wrocławiu

Podczas pomeczowej konferencji trener Paulo Sousa szczegółowo analizował spotkanie z Rosją, które było przedostatnim sprawdzianem jego podopiecznych przed rozpoczynającymi się 11 czerwca mistrzostwami Europy. 

- Zaczęliśmy mecz bardzo dobrze, z przekonaniem, ambitnie, byliśmy przy piłce, ale też dobrze graliśmy bez piłki i przewidywaliśmy ruchy przeciwnika. Po tym, jak strzeliliśmy gola, wróciła przeszłość. Opuściliśmy gardę i nie byliśmy już tak aktywni. Dawaliśmy szanse rywalowi na drybling, dośrodkowania i na to nie możemy sobie pozwolić w kolejnych meczach. Musimy utrzymywać organizację gry. Rosji za łatwo udawało się przechwytywać piłkę i ją prowadzić. Nad tym musimy ciągle pracować - podkreślił selekcjoner Paulo Sousa.

REKLAMA

Posłuchaj

Selekcjoner Paulo Sousa przyznaje, że jest szczególnie zadowolony z początku spotkania (IAR) 0:42
+
Dodaj do playlisty

 


- W drugiej połowie zaczęliśmy z innej nuty. Poprawiliśmy prowadzenie piłki, mieliśmy więcej przechwytów i tworzyliśmy niebezpieczne sytuacje. Podania były bardziej efektywne i pojawiły się sytuacje podbramkowe. Rosjanie wydawali się dojrzalsi, silniejsi technicznie, ale jestem zadowolony z tego, co zrobiliśmy, bo mamy za sobą trudny okres. Inni selekcjonerzy dłużej pracują z reprezentacją i nam tego brakuje. Również jeżeli chodzi o przekonanie, zachowanie boiskowe. Zaczęliśmy dobrze w obronie, ale zmiany na nowe wymagają czasu i potrzebna kilku meczów, aby gracze przyzwyczaili się do nowych ról. Co do ataku, to chcemy, aby było więcej czasu, kiedy kontrolujemy mecz. Obrona nie polega tylko na odbieraniu piłki, ale też na jej posiadaniu. Jesteśmy coraz lepsi w szybkim ataku, ale musimy być dużo bardziej cyniczni w polu karnym przeciwnika - analizował Paulo Sousa .

Pytany o młodych piłkarzy, selekcjoner nie krył zadowolenia z ich postawy.

- Jestem zadowolony z zawodników, którzy dopiero wchodzą do zespołu, mimo że popełniali błędy. Przy stracie gola zawodnik musi widzieć, co się dzieje za nim. Na tym poziomie ważne jest doświadczenie i oni to doświadczenie właśnie zdobywają - wyjaśnił.

W pierwszym meczu Euro 2020 Polacy zmierzą się ze Słowacją. 

- Rosja nie gra jak Słowacja, która jest bardziej agresywna. W głównych momentach meczu ciężko pracują nad defensywą i kontratakiem. To są zupełnie inne zespoły - powiedział Paulo Sousa .

REKLAMA

Zapytany o współpracę swoich podopiecznych na boisku selekcjoner pochwalił Mateusza Klicha i Grzegorza Krychowiaka i Jakuba Modera.

- Bardzo mi się podobała współpraca Mateusza Klicha i Grzegorza Krychowiaka. To dwaj różni zawodnicy, ale ważne jest, że dobrze odnajdują się na boisku. Oczywiście nie może Grzesiek zachowywać się tak jak w ostatniej minucie meczu. Może to wynikało już ze zmęczenia. Ta gra i współpraca może być jednak jeszcze lepsza i musimy nad tym popracować. Jeżeli będą mieli więcej czasu i miejsca na podejmowanie decyzji, to te decyzje będą lepsze - stwierdził.

- Podobała mi się też współpraca z Jakubem Moderem. Czasami może zwlekał zbyt długo z decyzjami i wychodziły z tego kontrataki rywali i to trzeba poprawić. Mateusz Klich grał dobrze, ale może być jeszcze lepszy, bo takie ma walory piłkarskie. To bardzo energetyczny piłkarz. Wszędzie go pełno. Ma dobre dośrodkowanie, szuka goli, jest bardzo dobrzy technicznie. Może stanowić o sile zespołu - dodał Paulo Sousa.

Powiązany Artykuł

ŚWIERCZOK kOWNACKI 1200.jpg
Polska - Rosja: Jakub Świerczok z debiutanckim golem. "Mam nadzieję, że worek się rozwiąże"


Polska – Rosja 1:1 (1:1).

Bramki: dla Polski - Jakub Świerczok (4); dla Rosji - Wiaczesław Karawajew (21).

Polska: Łukasz Fabiański – Tomasz Kędziora (57. Bartosz Bereszyński), Michał Helik, Kamil Piątkowski (57. Jan Bednarek), Tymoteusz Puchacz – Przemysław Frankowski (80. Karol Linetty), Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich (70. Kacper Kozłowski), Dawid Kownacki (57. Kamil Jóźwiak) – Jakub Świerczok, Karol Świderski (67. Jakub Moder).

Rosja: Anton Szunin (63. Matwiej Safonow) – Andriej Semenow (46. Igor Diewiejew), Fiedor Kudriaszow, Georgij Dżikija - Wiaczesław Karawajew, Magomed Ozdojew (57. Maksim Mukin), Roman Zobnin, Aleksiej Miranczuk (63. Rifat Żamaletdinow), Aleksandr Gołowin, Daler Kuziajew (67. Jurij Żyrkow) - Artiom Dziuba (67. Anton Zabołotny).

<<< Mecz Polska - Rosja >>> 

REKLAMA

Tydzień po meczu ze "Sborną", Polacy zagrają w Poznaniu ostatni sparing przed mistrzostwami Europy z Islandią (8 czerwca, godz. 18.00).

9 czerwca reprezentacja Polski przeniesie się do Sopotu i tam pozostanie w trakcie turnieju.

Występ w fazie grupowej mistrzostw Europy reprezentacja Polski zainauguruje 14 czerwca ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pięć dni później w Sewilli ich rywalem będzie Hiszpania, a 23 czerwca ponownie w Rosji zmierzą się ze Szwecją.

Euro 2020 miało się odbyć przed rokiem, ale z powodu pandemii zostały przełożone o rok. Rozpocznie się 11 czerwca, a zakończy miesiąc później. Inauguracja w Rzymie, gdy w spotkaniu grupy A Włochy zmierzą się z Turcją. Finał zaplanowano w Londynie na Wembley.

REKLAMA

Czytaj także:

/ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej