WTA testuje nowy system. Iga Świątek: mi podoba się elegancja tenisa i to, że sami musimy sobie radzić

2021-12-02, 15:05

WTA testuje nowy system. Iga Świątek: mi podoba się elegancja tenisa i to, że sami musimy sobie radzić
Iga Świątek do turniejów w Australii przygotuje się pod okiem trenera Wiktorowskiego. Foto: Polskie Radio

Iga Świątek, zwyciężczyni wielkoszlemowego turnieju Roland Garros, rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu, w którym czekają ją kolejne wyzwania. - WTA jest teraz na etapie testowania coachingu. Nie jest to oczywiście oficjalnie ogłaszane, ale to już trwa ponad półtora roku - mówi Piotr Sierzputowski, trener Igi Świątek.

Iga Świątek najlepszy w swojej karierze sezon 2021 zakończyła na 9. miejscu w rankingu WTA. Nie udało jej się wygrać ponownie turnieju wielkoszlemowego (w 2020 roku odniosła sensacyjne zwycięstwo w turnieju French Open), jednak zanotowała dwa triumfy w turniejach rangi WTA - w Adelajdzie i Rzymie. Jej dobra postawa poskutkowała sporym awansem w rankingu i sporymi pieniędzmi, które podniosła z kortu

Iga Świątek rozpoczęła już przygotowania do kolejnego sezonu. Polka ma za sobą pierwsze treningi na korcie i na siłowni. Koniec roku to dobry moment na podsumowania oraz podzielenie się opiniami, planami i celami na kolejne miesiące. 

Jednym z tematów, który powraca co jakiś czas w świecie tenisa jest system współpracy podczas meczów, tak zwany coaching. Inne przepisy w tym systemie obowiązują podczas mniejszych turniejów, a inne podczas rywalizacji w Wielkim Szlemie (tu zawodnik w żaden sposób nie może komunikować się ze swoim sztabem). Panuje jednak opinia, że większość trenerów łamie przepisy, komunikując się niewerbalnie z tenisistkami w trakcie meczów. Niektórzy szkoleniowcy domagają się zmian odnośnie coachingu w Wielkim Szlemie. Patrick Mouratoglou, trener Sereny Williams jest orędownikiem zmian w przepisach. Chce, aby trenerzy mogli rozmawiać z zawodniczkami podczas turniejów Wielkiego Szlema, tak jak ma to miejsce w zawodach rozgrywanych pod egidą WTA.

Temat jest złożony, niektórzy tenisiści lubią, gdy trener jest blisko i może podpowiadać, inni wręcz przeciwnie, wolą sami sobie radzić na korcie.  

- Podoba mi się elegancja tenisa i to, że zawodnicy muszą sobie sami radzić na korcie - uważa Iga Świątek.

Jak zdradza Piotr Sierzputowski, trener Igi Świątek WTA jest teraz na etapie testowania coachingu. - Nie jest to oczywiście oficjalnie ogłaszane, ale to już trwa ponad półtora roku - mówi szkoleniowiec i dodaje. 

- Zawodnik ma prawo cały czas mieć coaching na korcie. Nie może on przeszkadzać przeciwnikowi, nie można też dyskutować, każda wymiana zdań może zakończyć się karą. Teraz (podczas pandemii - przyp. red.) nie można wejść na kort i swobodnie podyskutować. Nie możemy tego robić, zrezygnowano z tego ze względów covidowych i zobaczymy jak będzie w przyszłości. Podejrzewam, że ten schemat, niestety może pozostać - dodał Sierzputowski.

Iga Świątek i Piotr Sierzputowski o coachingu:

Team Igi Świątek podsumowuje miniony sezon

- W minionym sezonie Iga zrobiła wszystko, co było do zrobienia na tourze, jest niewiele turniejów w których nie zagrała - powiedział Piotr Sierzputowski, trener Igi Świątek. 

- Najbardziej jestem dumna z tego, że cały sezon zagrałam bez kontuzji - powiedziała Iga Świątek i dodała, że ważnym osiągnięciem było również utrzymanie stabilności. 

- Dotarcie do czwartych rund na Wielkich Szlemach dały poczucie stabilizacji. W kolejnych latach chciałabym, żeby było podobnie, ale na wyższym poziomie – powiedziała zwyciężczyni Roland Garros.

Cele Igi Świątek

Zbliżający się nowy sezon będzie spokojniejszy niż ten miniony, nie będzie na przykład igrzysk, które były ważnym momentem w ubiegłorocznym kalendarzu. Na pewno Roland Garros będzie turniejem, na który Iga Świątek nastawia się w szczególny sposób. 

- Za każdym razem przed Paryżem nie mogę doczekać się, jak tam zagram. To dodaje mi energii i motywacji - przyznała. 

W nowym sezonie chciałaby też skupić się na pracy z emocjami. - Nad tym, żeby trochę mniej kosztowały mnie turnieje. Oszczędzać energię i nie przeżywać aż tak porażek. Wraz z tym chciałabym rozwinąć się sportowo. Nie stawiam sobie celów wynikowych, bo wiem ile rzeczy musi się złożyć na triumf w Wielkim Szlemie – zakończyła.

Świątek kilkukrotnie w tym sezonie bardzo emocjonalnie reagowała na korcie. Łzami zalała się po niedawnej porażce z Greczynką Marią Sakkari w swoim pierwszym meczu w WTA Finals.

- W meczu z Sakkari czułam trochę wstyd, że po tylu tygodniach ciężkiego treningu nie mogę pokazać, co wypracowałam. Cieszę się, gdy wychodzę z takich sytuacji. To dla mnie ogromna wartość, że potrafię się pozbierać i nawet następnego dnia zagrać solidny mecz - wyjaśniła.

- Po meczu człowieka zalewa wiele różnych emocji. Jestem osobą, która nie lubi przegrywać. Pracuję nad tym, bo wiem, że na koniec tygodnia turniej wygrywa tylko jedna z wielu zawodniczek. Chcę pamiętać, że jeden turniej, to jedna szansa, a tych szans w całym sezonie jest wiele. To nie jest tak, że przeżywam porażki przez kilka dni, to raczej kwestia jednego wieczora. Widzę jednak po doświadczonych zawodniczkach, że one właściwie po przegranym meczu pozornie się nie przejmują. Podziwiam to i również będę starała się być bardziej wyważona - dodała.

Pytana o zwycięstwo, które w nadchodzącym sezonie szczególnie by ją ucieszyło stwierdziła bez wahania. – Wydaje mi się, że pokonanie Marii Sakkari sporo by mi dało - powiedziała i dodała. - Chyba wszyscy wiemy dlaczego - podkreśliła nawiązując do ostatniego, przegranego meczu z Greczynką.

Czy najważniejszym momentem 2022 roku będzie Roland Garros? – Za każdym razem przed Paryżem nie mogę doczekać się, jak tam zagram. To dodaje mi mnóstwo energii i motywacji. Chciałabym w przyszłym sezonie skupić się na tym, żeby trochę mniej kosztowały mnie turnieje. Oszczędzać energię i nie przeżywać aż tak porażek. Wraz z tym chciałabym rozwinąć się sportowo. Nie stawiam sobie celów wynikowych, bo wiem ile rzeczy musi się złożyć na triumf w Wielkim Szlemie – wyjaśniła Iga Świątek.


Posłuchaj

Trener przygotowania fizycznego Maciej Ryszczuk rozmawia z Cezarym Gurjewem (Jedynka) 2:27
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Trener Igi Świątek Piotr Sierzputowski rozmawia z Cezarym Gurjewem (Jedynka) 2:21
+
Dodaj do playlisty

  

W listopadzie Iga Świątek po raz pierwszy w karierze brała udział w w prestiżowym turnieju WTA Finals, gdzie zakończyła walkę na fazie grupowej. Polka straciła szanse na półfinał po przegranych meczach z Marią Sakkari (0:2) i Aryną Sabalenką (1:2). W ostatnim pojedynku grała tylko o honor i pokonała Paulę Badosę 7:5 6:4. 

Iga Świątek - trenuje, podsumowuje i mówi o celach na kolejny rok:

Czytaj także: 

Polecane

Wróć do strony głównej