Formuła 1: zespół Andretti w stawce od 2024 roku? "Czeka na decyzję"
Michael Andretti, właściciel zespołu wyścigowego rywalizującego w IndyCar w USA, złożył wniosek do Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) o dołączenie do obsady mistrzostw świata Formuły 1 w 2024 roku - poinformował jego ojciec Mario, były utytułowany kierowca.
2022-02-19, 19:00
- Michael poprosił FIA o przyjęcie nowego zespołu do F1 od 2024 roku. Jego zgłoszenie spełnia wszystkie warunki. Czeka na decyzję - sprecyzował w mediach społecznościowych 81-letni były mistrz, jedyny kierowca, który triumfował w F1 i wygrał legendarny wyścig Indianapolis 500.
Dodał, że przyszły zespół będzie nosił nazwę Andretti Global i będzie miał siedzibę w Anglii, chociaż samochody będą produkowane w fabryce w Indianapolis, niedaleko siedziby zespołu IndyCar.
Michael Andretti, który także ma za sobą starty w wyścigach Grand Prix, już od pewnego czasu podejmuje starania, by dołączyć do F1. W ubiegłym roku prowadził negocjacje w sprawie przejęcia grupy Sauber, właściciela zespołu Alfa Romeo, ale zakończyły się one niepowodzeniem.
- Michael pracował nad tym projektem od dłuższego czasu, ale wybrał inny kierunek, ponieważ nie ma zespołu do kupienia – wyjaśnił Mario Andretti.
REKLAMA
Zamiar wprowadzenia amerykańskiego zespołu do cyklu Grand Prix to efekt rosnącej popularności Formuły 1 w Stanach Zjednoczonych. Przyczynił się do tego m.in. ogromny sukces serialu „Drive to Survive” (Jazda o życie) wyprodukowanego przez Netflix. W tym sezonie w USA odbędą się dwa wyścigi GP - w maju w Miami i w październiku w Austin.
Czytaj także:
- Jakub Śmiechowski: mierzymy relatywnie wysoko [WYWIAD]
- Robert Kubica zostaje w F1 i celuje w 24h Le Mans. "Będę chciał dokończyć pewne tematy" [WYWIAD]
- Były mistrz świata F1 Mario Andretti: o walce Verstappena z Hamiltonem będzie się mówiło już zawsze [WYWIAD]
- WEC: Esteban Gutierrez kierowcą polskiej ekipy Inter Europol Competition. Startował w F1
- Maserati po latach wraca do wyścigów. Włoska marka wystartuje w Formule E
- 37 samochodów na starcie sezonu WEC. Robert Kubica na liście zgłoszeń 1000 mil Sebring
REKLAMA