WTA Miami: Iga Świątek kontynuuje passę zwycięstw. "Miałam moment zwątpienia"

Polska tenisistka Iga Świątek, która w poniedziałek zadebiutuje jako liderka rankingu WTA, awansowała do 1/8 finału prestiżowego turnieju w Miami, pokonując w dwóch setach Amerykankę Madison Brengle. - To nie był łatwy mecz - zapewniła Świątek w wywiadzie po zakończeniu pojedynku. 

2022-03-28, 08:08

WTA Miami: Iga Świątek kontynuuje passę zwycięstw. "Miałam moment zwątpienia"
  • Iga Świątek w meczu z Madison Brengle straciła zaledwie trzy gemy. Mimo to, Polka doceniła swoją przeciwniczkę 
  • Już w poniedziałek świeżo upieczona liderka rankingu WTA powalczy o awans do ćwierćfinału 
  • Rywalką Świątek będzie groźna Amerykanka Coco Gauff 

Iga Świątek już po wygranej w meczu drugiej rundy ze Szwajcarką Viktoriją Golubic zapewniła sobie pozycję liderki światowego rankingu jako pierwsza w historii polska tenisistka. Stało się to możliwe, dzięki niespodziewanemu zakończeniu kariery przez dotychczasowy numer jeden - Australijkę Ashleigh Barty.

Pewny awans do kolejnej rundy 

W niedzielę czasu lokalnego 20-letnia Polka pewnie pokonała Madison Brengle 6:0, 6:3 w meczu trzeciej rundy turnieju WTA 1000 w Miami. W pierwszym secie Świątek uporała się z Amerykanką w 25 minut. 

- Zdecydowanie to nie był łatwy mecz. Madison często zmienia rytm, przez co zawsze jest wymagającą rywalką. Można się na tym nieźle przejechać, bo niektóre piłki posyła nisko nad siatką, a za chwilę zagrywa tak, że da się zaatakować. To ważne, żeby podejmować odpowiednie decyzje na korcie - oceniła Iga Świątek.

REKLAMA

Świeżo upieczona liderka rankingu WTA pewne problemy miała tylko w drugim secie meczu z Brengle.

- W drugim secie miałam moment zwątpienia. Cieszę się jednak, że szybko wróciłam do tego, co prezentowałam w pierwszym - zauważyła. 

Dla polskiej tenisistki, która niedawno wygrała prestiżowe turnieje w Dosze i Indian Wells, był to już trzynasty wygrany mecz z rzędu. 

Liderowanie jej nie przytłacza 

Po zakończeniu spotkania Iga Świątek została zapytana o objęcie pozycji liderki światowego zestawienia. 

REKLAMA

- Szczerze mówiąc, nie było mi trudno oswoić się z tą myślą. Nie jest to dla mnie przytłaczające, traktuję to jako dodatkową motywację - zapewniła polska tenisistka. - Zdaję sobie sprawę, że bycie jedynką to dodatkowa presja, ale wchodząc do TOP10 czy TOP5 rankingu, czułam podobnie - dodała.


Posłuchaj

Dla Igi Świątek starcie z Madison Brengle było pierwszym spotkaniem po tym jak zapewniła sobie awans na 1. miejsce światowego rankingu. "Wiedziałam, ze wymagające będzie balansowanie nad ryzykiem i bycie solidną" - powiedziała po meczu najlepsza tenisistka świata (IAR) 0:58
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Już w poniedziałek polska tenisistka powalczy w meczu 1/8 finału turnieju na Florydzie.

Jej rywalką będzie zaledwie 18-letnia Amerykanka Coco Gauff, która już od kilku lat bez kompleksów rywalizuje ze znacznie bardziej doświadczonymi tenisistkami.

Początek meczu Igi Świątek z Coco Gauff zaplanowano około godziny 21 czasu polskiego w poniedziałek

Czytaj także: 

/empe 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej